W słowackich Tatrach walczą z turystami. "Zachowanie przekroczyło granice"

Joanna Mazur

Oprac.: Joanna Mazur

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
465
Udostępnij

Turyści odwiedzający słowackie Tatry, oprócz wycieczek górskich mają również inny cel, jakim są kąpiele w stawach i jeziorach. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego w tamtejszych Tatrach Wysokich tłumaczą, że w wodzie żyją różne gatunki zwierząt, dla których zmiany w środowisku mogą przyczynić się do śmierci. Dyrektor TANAP Pavel Majko ocenia, że zachowanie gości przekroczyło wszelkie granice, a ze względu na spory obszar, pracownicy "nie mogą być wszędzie".

Problem w słowackich Tatrach Wysokich. Turyści kąpią się w stawach i jeziorach
Problem w słowackich Tatrach Wysokich. Turyści kąpią się w stawach i jeziorach Piotr DziurmanReporter

Podczas ładnej pogody i przy wysokich temperaturach powietrza strażnicy obserwują turystów, którzy kąpią się w jeziorach i stawach oraz przy wodospadach. Według strażników celem niektórych wypraw nad Stawy Wielicki lub Batyżowiecki są właśnie kąpiele. Tymczasem, jak zwraca uwagę zarząd TANAP, turyści niszczą roślinność.

TANAP podkreślił, że kąpiele mają miejsce mimo nagłośnienia przez media zachowania "turystów" przy wodospadach Zimnej Wody. Zdaniem dyrektora TANAP Pavla Majko, zachowanie odwiedzających najstarszy słowacki park narodowy gości przekroczyło wszelkie granice.

Słowackie Tatry. Turyści przekraczają granice. Kąpią się jeziorach 

- Od kilku lat intensywnie namawiamy ludzi, aby nie zamieniali tatrzańskich stawów i potoków w kąpieliska. Staramy się wyjaśnić, że wody są miejscem schronienia wielu gatunków zwierząt, dla których nawet niewielkie zmiany w środowisku mogą mieć śmiertelne konsekwencje - ostrzegł Majko.

Zagrożeniem są także wykorzystywane przez turystów kosmetyki. Filtry przeciwsłoneczne i dezodoranty mogą uwalniać szkodliwe substancje chemiczne do wody.

Dyrektor zauważył, że profesjonalni strażnicy przyrody TANAP, których jest obecnie 16, nie mogą być wszędzie, ponieważ park obejmuje obszar prawie 74 tys. hektarów.

- Jesteśmy w terenie codziennie, ale przede wszystkim po to, by edukować odwiedzających - powiedział, dodając, że grzywny mają dla Parku drugorzędne znaczenie. Najczęściej strażnicy wymierzają kary w wysokości 50 euro, ale jeżeli turyści popełniają wykroczenie na torfowiskach lub bagnach, można nałożyć na nich grzywnę do 300 euro. W postępowaniach administracyjnych kary mogą być jeszcze wyższe.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Bielan: Jestem przekonany, że będziemy mieć czwórkę z przodu w wyborach
      Bielan: Jestem przekonany, że będziemy mieć czwórkę z przodu w wyborachPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      264
      Super
      relevant
      84
      Hahaha
      haha
      51
      Szok
      shock
      18
      Smutny
      sad
      20
      Zły
      angry
      28
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      465
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na