O zamiarach Białego Domu informował wcześniej nieoficjalnie "Financial Times". Teraz rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego potwierdził, że dostawy rakiet dla Ukrainy będą objęte priorytetem, przez co inne kraje będą musiały poczekać na realizację swoich zamówień. Jest wśród nich także Polska. USA przekażą pociski Ukrainie. John Kirby: Trudna, ale konieczna decyzja Kirby powiedział podczas briefingu prasowego, że USA podjęły w tej sprawie "trudną, ale konieczną decyzję". Opóźnienie pozostałych dostaw ma być ceną, dzięki której Kijów będzie w stanie utrzymać swoje zapasy na odpowiednim poziomie w momencie wojny, uznanym za "kluczowy". Rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaznaczył, że to działanie jest dowodem na zaangażowanie USA "we wspieranie partnerów, gdy znajdują się w egzystencjalnym niebezpieczeństwie". Jak dodaje Reuters, pierwsza dostawa pocisków do Ukrainy ma zostać zrealizowana w ciągu najbliższych tygodni. Biały Dom o dostawie pocisków: Decyzje nie wpłyną na Tajwan i Izrael. Co z Polską? Przedstawiciel Białego Domu odmówił wymienienia krajów dotkniętych zmianami, ale zaznaczył, że nie wpłyną one na Tajwan i Izrael. Dopytywany, czy na swoje rakiety dłużej poczekać będą musiały państwa wschodniej flanki NATO, takie jak Polska, Kirby powiedział tylko, że "pozwoli poszczególnym krajom mówić za siebie". Dodał jednak, że państwa te przyjęły decyzję USA ze zrozumieniem, a wiele z nich "w pełni ją poparło". USA decydują ws. broni. Fala komentarzy Do słów rzecznika odniósł się w mediach społecznościowych minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba. "Decyzja USA o przyznaniu Ukrainie pierwszeństwa w dostawie rakiet przechwytujących obrony powietrznej jest przełomowa i głęboko doceniana" - napisał. "Dwie ważne decyzje Rumunii i Stanów Zjednoczonych w ciągu zaledwie jednego dnia: w sprawie dostarczenia systemu Patriot i dodatkowych pocisków obrony powietrznej. Po miesiącach ciężkiej pracy nie zamierzamy na tym poprzestać. Będzie jeszcze więcej systemów i pocisków do obrony Ukrainy. Prace są w toku" - dodał. Kuleba podziękował też sekretarzowi stanu Antonemu Blinkenowi za "niezawodne partnerstwo w mobilizowaniu świata i znajdowaniu rozwiązań z różnymi partnerami w celu wzmocnienia obrony Ukrainy". "Dzisiejsze przesłanie jest krystalicznie jasne: nasza jedność i determinacja są solidne" - podsumował. Polski korespondent w Białym Domu o dalszych planach USA O decyzji USA informował korespondent Polskiego Radia w Białym Domu Marek Wałkuski. "Kirby nie chciał wymienić krajów, które odczują skutki decyzji o przekierowaniu dostaw pocisków przechwytujących na Ukrainę. Zapewnił, że zostały już poinformowane. W odpowiedzi na moje pytanie przyznał, że USA rozważają podobną decyzję dotyczącą samych systemów Patriot" - napisał na platformie X. Wojna w Ukrainie. Joe Biden obiecuje wsparcie Ukrainie Według "Financial Times" decyzja administracji USA ma być potwierdzeniem deklaracji, jaka padła z ust prezydenta USA podczas szczytu grupy G7 w zeszłym tygodniu. Joe Biden powiedział wówczas, że USA dostarczą Ukrainie dodatkowe systemy obrony powietrznej. - Wszystko, co mamy, trafi na Ukrainę, dopóki jej potrzeby nie zostaną zaspokojone - zapewnił wówczas Joe Biden. --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!