Skala odwołań lotów była mniejsza, niż się tego pierwotnie spodziewano. Międzynarodowe linie lotnicze różnie podchodzą do problemu 5G. Niektóre z nich, jak Emirates, odwołały większość lotów; inne, np. Air France, pracują normalnie. Stowarzyszenie amerykańskich przewoźników lotniczych ogłosiło, że anulowano mniej lotów, ponieważ operatorzy telekomunikacyjni AT&T i Verizon zgodzili się na czasowe ograniczenia wprowadzania technologii 5G na lotniskach. Będzie tak do momentu, gdy agencje rządowe i linie lotnicze wypracują długoterminowe rozwiązania. Ostrzeżenie Federalnej Agencji Lotnictwa. Przewoźnicy odwołali loty Sieci AT&T i Verizon wykorzystują do nowej usługi częstotliwości, które są zbliżone do tych używanych przez wysokościomierze radiowe, które pomagają w lądowaniu maszyn w warunkach słabej widoczności - informuje AP. Zajmująca się nadzorem nad ruchem lotniczym w USA Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) ostrzegła o potencjalnych problemach niektórych samolotów. To skłoniło firmy telekomunikacyjne, aby zawiesić we wtorek uruchamianie sieci 5G wokół niektórych lotnisk. FAA indywidualnie ocenia możliwości każdego typu samolotu do operowania w pobliżu sieci 5G. Do środy zezwolono na wykonywanie lądowań na lotniskach z 5G maszynom, które w sumie stanowią 62 proc. samolotów pasażerskich w USA. Loty w Europie. Nie odnotowano problemów związanych z 5G Sieci 5G działają w kilkudziesięciu innych państwa świata, ale system używany w USA ma mocniejszy sygnał. Ponadto jego częstotliwość jest bliższa tej stosowanej w urządzeniach pokładowych samolotów. Różni się też kątem ustawienia anten - informuje FAA. Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) przekazała, że nie zaobserwowała żadnych incydentów spowodowanych zakłóceniami związanymi z siecią 5G.