Szef Pentagonu zawarł swoje ostrzeżenie w tajnym trzystronicowym memorandum skierowanym w styczniu do doradcy prezydenta USA Baracka Obamy ds. bezpieczeństwa narodowego generała Jamesa Jonesa. Biały Dom i ministerstwo obrony przygotowywały wtedy dla prezydenta szereg propozycji możliwego postępowania z Iranem. Jest wśród nich także opcja militarna na wypadek, gdyby dyplomacja i sankcje przeciw Iranowi nie odniosły żadnego skutku. Zastrzegający sobie anonimowość przedstawiciele administracji określają dokument przedstawiony przez Gatesa jako "dzwonek alarmowy". Biały Dom jednak to kwestionuje twierdząc, że od 15 miesięcy pracuje się nad planem przewidującym wariantowe podejście do irańskiego programu nuklearnego. "Fakt, że nie ogłaszamy publicznie całej naszej strategii, nie oznacza, iż jej nie mamy" - powiedział "New York Timesowi" generał Jones. W swoim memorandum minister Gates pisze m.in. o braku skutecznej strategii na wypadek, gdyby Iran zdecydował się na skompletowanie wszystkich komponent niezbędnych do zbudowania bomby atomowej, takich jak paliwo i detonator, ale powstrzyma się ze zmontowaniem broni w pełni zdolnej do użycia. Pozwoliłby to Iranowi nadal spełniać wymogi Traktatu o Nieproliferacji Broni Nuklearnej (ang. NPT), który kraj ten podpisał, ale jednocześnie stać się "faktycznym" państwem nuklearnym - jak to określają eksperci - a więc takim, które posiada w istocie zdolność użycia broni atomowej. W memorandum szefa Pentagonu jest także wezwanie do nowego myślenia o tym jak USA mogłyby sobie radzić z Iranem już uzbrojonym w broń nuklearną. Apeluje on poza tym, aby opracować sposoby postępowania na wypadek, gdyby broń lub paliwo nuklearne wpadło w ręce ugrupowań terrorystycznych popieranych przez Iran. Zdaniem ekspertów dyplomatyczne wysiłki na rzecz przekonania Iranu do rezygnacji z broni atomowej poniosły porażkę. USA starają się teraz przeforsować nowe, surowsze sankcje na Iran w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Trwają pertraktacje w tej sprawie z Chinami i Rosją, które są przeciwne ostrzejszym sankcjom.