Osadzeni uciekli z więzienia Raymond Detention Center w pobliżu miasta Jackson w stanie Missisipi. Jak podaje BBC, uciekinierzy to 51-letni Jerry Raynes oraz 22-letni Casey Grayson, Corey Harrison oraz Dylan Arrington. Wszyscy posiadali zarzuty związane z kradzieżami - w tym samochodów - oraz z nielegalnym dostępem do broni. USA: Czterech skazanych zbiegło z więzienia. Policja znalazła jednego z nich We środę około godz. 7:10 (około 13:10 czasu polskiego - red.) jeden ze zbiegów został zlokalizowany przez służby w okolicznym domu, po czym otworzył ogień do funkcjonariuszy i ranił jednego z nich. Strzelanina trwała blisko dwie godziny. Nie wiadomo jednak, który z osadzonych celował do mundurowych i czy ostatecznie został ujęty. Postrzelony policjant to zastępca szeryfa - trafił do szpitala. Media dodają, że inny więzień z kolei miał przywłaszczyć samochód przeznaczony do robót publicznych. Auto zostało później odnalezione w Teksasie w okolicach Houston. Władze okolicznych hrabstw wydały specjalne ostrzeżenia dla mieszkańców, apelując o "wyjątkową ostrożność", zamykanie drzwi wejściowych do domu oraz "unikanie trzymania kluczyków do aut oraz broni w zaparkowanych pojazdach". Zabójstwo 61-latka. Policja: Sprawcą zbieg Dylan Arrington Szef policji w Jackson oświadczył, że po ucieczce osadzonych w poniedziałek około godz. 19 czasu lokalnego (1 w nocy we wtorek czasu polskiego - red.) doszło do śmiertelnego postrzelenia 61-letniego Anthony'ego Wattsa. Zamordowany mężczyzna miał jechać samochodem i zatrzymać się, by pomóc motocykliście, który rozbił swój jednoślad. Służby twierdzą, że poszkodowanym w wypadku i zabójcą był jeden z więźniów - 22-letni Dylan Arrington. Mężczyzna ukradł ponadto czerwoną furgonetkę Wattsa. CNN spekuluje, że to właśnie Arrington miał wdać się w wymianę ognia z policją. Natomiast telewizja WLBT twierdzi, że mężczyzna zginął w pożarze, ponieważ dom został całkowicie strawiony przez płomienie. Władze nie są jednak w stanie potwierdzić tożsamości ofiary. "Poważnie niedostateczne warunki" w Raymond Detention Center Jak podkreślają brytyjskie media w lipcu 2022 roku sąd federalny zarządził kontrolę w zakładzie Raymond Detention Center. Powodem inspekcji miały być "poważnie niedostateczne warunki" oraz "oszałamiająca liczba napaści i zgonów wśród więźniów". W październiku ten sam organ wyznaczył konsultanta do spraw bezpieczeństwa publicznego, który miał 120 dni na opracowanie planu na poprawę warunków w więzieniu. Nakaz sądu federalnego został jednak zawieszony przez sąd apelacyjny w grudniu.