Ukraiński Dziadek Mróz musi płacić podatki
Ukraiński Dziadek Mróz też musi płacić podatki - przypomniała o tym Służba Podatkowa w związku ze zbliżającym się Nowym Rokiem.
Podatki powinien płacić nie tylko Dziadek Mróz, ale także Śnieżynka, ponieważ oboje pracują w tak zwanym "sektorze rozrywkowym".
Według Służby Podatkowej, w związku z dużą popularnością tych postaci, dochody skarbu państwa powinny być także duże. Godzina ich pracy kosztuje w Kijowie od 250 do 3,5 tysiąca hrywien, czyli od stu do 1400 złotych.
Na Ukrainie zwykłą praktyką jest wypłacanie wynagrodzeń w kopertach. Oficjalnie pracownik otrzymuje bardzo niską pensję, a często przekraczający ją "dodatek" dostaje w kopercie. Kwitnie także korupcja - w sklepach papierniczych można nawet dostać eleganckie koperty wielkości banknotów z napisem "Z wdzięcznością...".
Wielkość szarej strefy na Ukrainie jest szacowana na 20% do 44% PKB. Według ekspertów wynika to przede wszystkim ze skomplikowanego systemu podatkowego.
Bank Światowy oblicza, że na rozliczenia podatkowe Ukrainiec prowadzący firmę traci rocznie ponad 490 godzin, Polak - 286, a mieszkaniec Mołdawii - tylko 220.
