Policja w Hongkongu zatrzymała 10-latka podejrzanego o udział w napadzie na sklep z luksusowymi zegarkami - podała w środę stacja RTHK. Trzej napastnicy zastraszyli obsługę nożem rzeźnickim i ukradli 20 zegarków wartych łącznie 3,7 mln dolarów hongkońskich (2 mln zł). Według policji 10-letni chłopiec był jednym z trzech zamaskowanych napastników, którzy w poniedziałek obrabowali sklep przy Canton Road w okolicy Tsim Sha Tsui na półwyspie Kowloon. Jedna z pracownic sklepu trafiła do szpitala z drobnymi obrażeniami ręki. Złodzieje byli uzbrojeni w nóż rzeźnicki i młot, którym rozbili gablotę wystawową. Ukradli 20 luksusowych zegarków, m.in. marki Rolex. Czwarty wspólnik czekał na nich w samochodzie, którym uciekli z miejsca przestępstwa - przekazał dziennik "South China Morning Post". Hongkong: Trzech mężczyzn ukradło luksusowe zegarki 10-latek, za udział w napadzie miał uzyskać wynagrodzenie w wysokości 5 tys. dolarów hongkońskich (równowartość 2750 zł). Powiązany z przestępstwem był także 14-latek, którego policja zatrzymała podczas nalotu na pensjonat w Yuen Long. Policja złapała pierwszego podejrzanego, 19-letniego mężczyznę, po 90 minutach od napadu - podają lokalne media. W krzakach, niedaleko miejsca przestępstwa, znaleziono również plecak zawierający wszystkie 20 skradzionych zegarki. RTHK podała, że do środy w związku ze sprawą zatrzymano łącznie trzy osoby. Od stycznia do czerwca bieżącego roku hongkońska policja prowadziła 59 spraw związanych z rabunkami. TO niemal o 44 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego - informuje "SCMP". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!