Trzymetrowy krokodyl na Florydzie. Kąpał się w basenie

Oprac.: Paulina Sowa
Ogromny krokodyl został zauważony w przydomowym basenie na Florydzie. Czarna bestia miała długość trzech metrów i sycząc, miotała się w wodzie. Krokodyla udało się wyciągnąć i przetransportować w bezpieczne miejsce.

Krokodyl amerykański pływał w jednym z basenów na Florydzie. Zwierzę miotało się i syczało, gdy doświadczeni łowcy starali się je schwytać.
Krokodyl w basenie. Udało się go schwytać
Bestia mierzyła trzy metry długości. Łowca dzikich zwierząt Todd Hardwick razem z asystentem próbowali wyciągnąć krokodyla, chwytając go za głowę, jednak początkowo ich działania były bezskuteczne. Krokodyl odwracał się na grzbiet i uciekał.
Wreszcie jednemu z mężczyzn udało się opanować rozwścieczoną bestię. Krokodylowi związano pysk linami i ustabilizowano go.
Obaj mężczyźni przyznali, że zwierzę było ogromnych rozmiarów - większe niż przeciętni przedstawiciele tego gatunku.
Następnie krokodyl został przewieziony w bezpieczne miejsce i wypuszczony. Widziano, jak wszedł do wody i odpłynął.
Starają się unikać kontaktu z ludźmi
Zdarzenie miało miejsce 11 czerwca bieżącego roku. Nagranie z krokodylem w basenie trafiło na Instagrama.
Krokodyl amerykański jest chroniony jako gatunek zagrożony przez federalną ustawę. Najczęściej występuje w Stanach Zjednoczonych na wybrzeżach południowej Florydy.
Krokodyle amerykańskie są znane jako jeden z najbardziej potulnych gatunków krokodyli i starają się unikać kontaktu z ludźmi.