Adwokat Joanna Reczkowicz została zawieszona na trzy lata po kilku incydentach, gdy reprezentowała klienta. Odwołała się od decyzji do sądu. Jej sprawa została ostatecznie oddalona w 2019 r. przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, jedną z dwóch nowych izb utworzonych w wyniku zmian w sądownictwie. Prawniczka złożyła przeciwko Polsce skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, powołując się na prawo do bezstronnego sądu i rzetelnego procesu. Zarzuciła nowej Krajowej Radzie Sądownictwa i Izbie Dyscyplinarnej brak niezależności. "Naruszenie konwencji" W czwartek ETPCz orzekł, że w sprawie, w której decydowała Izba Dyscyplinarna, że Polska naruszyła art. 6 par. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, dotyczący prawa do sprawiedliwego procesu i bezstronnego procesu. Trybunał zdecydował też, że adwokat ma otrzymać 15 tys. euro odszkodowania. "W skład Izby Dyscyplinarnej weszli sędziowie wybrani w trybie z udziałem nowej KRS. Skarżący zarzucił, że sędziowie tej Izby zostali powołani przez Prezydenta RP na zalecenie KRS z oczywistym naruszeniem prawa krajowego oraz zasad praworządności, podziału władzy i niezawisłości sądownictwa" - czytamy w komunikacie. "Na procedurę powoływania sędziów nadmiernie wpłynęła władza ustawodawcza i wykonawcza. Stanowiło to fundamentalną nieprawidłowość, niekorzystnie wpłynęło na cały proces i naruszyło legitymację Izby Dyscyplinarnej Sąd Najwyższego, która rozpoznawała sprawę skarżącej" - oceniono. "W prawie polskim nie istniała procedura, w ramach której skarżący mógłby zakwestionować rzekome braki w procedurze powoływania sędziów Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. W konsekwencji nie zapewniono żadnych środków zaradczych. (...) Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, która rozpoznawała sprawę skarżącego, nie była "sądem ustanowionym ustawą" - czytamy w wyroku ETPCz. Do sprawy odniósł się minister w Kancelarii Premiera Michał Wójcik. Podkreślił, że orzeczenie ETPC jest nieprawomocne i nie wiadomo jak ta sprawa się zakończy. Dodał, że od tej decyzji przysługuje odwołanie do Wielkiej Izby. - W moim przekonaniu sędziowie ETPCz dokonali złej oceny merytorycznej. Izba Dyscyplinarna powstała zgodnie z polskim porządkiem prawnym i nie ma żadnych podstaw, żeby kwestionować bezstronność sądów - powiedział Wójcik.