Do wypadku doszło w czwartek po godz. 17 koło miejscowości Nove Zamky w południowej Słowacji. Pociąg pasażerski jechał z Pragi do Budapesztu. Autobus, który zderzył się z pędzącą maszyną, uległ zniszczeniu. Zapaliła się lokomotywa. W pociągu mogło znajdować się ponad 100 osób. Około godz. 23 przekazano, że liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do sześciu. Kolejnych pięć osób jest rannych, w tym obaj kierowcy. Poszkodowanych przewieziono do szpitali w Bratysławie i Nitrze. Ofiary śmiertelne to pasażerowie autobusu. Nie znamy przyczyny wypadku. Słowackie media wskazują, że na przejeździe doszło do awarii sygnalizacji. Światła miały nie działać od dwóch dni. Słowacja. Tragiczny wypadek, są poszkodowani Na miejsce tragedii przyjechał słowacki minister spraw wewnętrznych Szutaj Esztok. "Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o tragicznym zderzeniu pociągu z autobusem. Rodzinom ofiar składam szczere kondolencje. Rannym życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Dziękuję władzom za interwencję. Jadę na miejsce wypadku" - napisał polityk. Portal Tosky poinformował, że na miejscu było pięć karetek pogotowia ratunkowego oraz dwa helikoptery. Słowacka Spółka Kolejowa wydała komunikat o wstrzymaniu ruchu na odcinku, gdzie doszło do wypadku. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania z miejsca zdarzenia. Na wideo z pociągu wydostają się kłęby dymu. Widać również masowo ewakuujących się pasażerów. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!