Tragiczny wypadek drogowy w Kenii. Nie żyje 51 osób

Sebastian Przybył

Oprac.: Sebastian Przybył

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
681
Udostępnij

Co najmniej 51 osób zginęło w tragicznym wypadku drogowym w Kenii, gdy rozpędzona ciężarówka zmiażdżyła kilka pojazdów i wjechała w tłum przydrożnych handlarzy - podaje agencja Associated Press. Akcję ratunkową utrudniała pogoda, a do szpitali trafiło tyle osób, że władze zaapelowały do Kenijczyków, by oddawali krew. Dokładne przyczyny katastrofy wciąż są wyjaśniane.

W katastrofie drogowej zginęło co najmniej 51 osób
W katastrofie drogowej zginęło co najmniej 51 osóbANDREW KASUKU/ANADOLU AGENCYAFP

Makabryczny wypadek miał miejsce w piątek wieczorem w pobliżu miasta Londiani około 200 kilometrów na północny-zachód od stolicy kraju, Nairobi.

Rozpędzona ciężarówka wjechała tam w kilka innych pojazdów, a także w tłum ustawionych przy ruchliwym skrzyżowaniu sklepikarzy - to przede wszystkim oni oraz kierowcy i pasażerowie samochodów osobowych byli ofiarami tragedii.

Kenia: Tragiczny wypadek kilku pojazdów. Zginęło ponad 50 osób

Działania ratunkowe służb były utrudnione z uwagi na pogodę. Podczas gdy przeczesywano teren i próbowano wydobyć rannych z zakleszczonych wraków, nad Londiani nadeszła potężna ulewa. Ostatecznie deszcz ustał, a przeszukiwania wznowiono. Medycy nie wykluczają, że ofiar może być więcej.

Jak przekazali świadkowie zdarzenia wszystko działo się błyskawicznie, a wiele ofiar nie miało czasu na ucieczkę. - Było duże zamieszanie, ludzie wszędzie biegali i krzyczeli - mówi Joe Rotich, który był na miejscu w chwili zderzenia.

Kenijskie Stowarzyszenie Czerwonego Krzyża przekazało, że do szpitali trafiły co najmniej 32 osoby. Władze poprosiły Kenijczyków, by oddawali krew. 

Miejsce tragedii podczas akcji ratunkowejANDREW KASUKU/ANADOLU AGENCYAFP

Minister transportu zapowiada nowe środki bezpieczeństwa

Po dramacie prezydent Kenii William Ruto złożył kondolencje rodzinom ofiar, a minister transportu Kipchumba Murkomen pojawił się na miejscu i zapowiedział dochodzenie w celu ustalenia przyczyn tragedii.

- Apelujemy do kierowców o ostrożność i przestrzeganie przepisów - dodał minister, cytowany przez AFP.

Murkomen zapowiedział, że rząd planuje przenieść ulicznych handlarzy z dala od dróg na wyznaczone targowiska. Wezwał również do zwiększenia środków bezpieczeństwa, w tym wprowadzenia obowiązkowych przerw dla kierowców ciężarówek i przeprowadzanie dla nich dodatkowych kursów doszkalających.

Wrak jednego ze zmiażdżonych pojazdówANDREW KASUKU/ANADOLU AGENCYAFP

Afryka ma najwyższy wskaźnik śmiertelności na drogach

Jak podaje agencja AFP, według danych Krajowego Urzędu Transportu i Bezpieczeństwa Kenii w zeszłym roku w wypadkach drogowych brało udział co najmniej 21 760 osób, z czego 4690 z nich zginęło.

Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała we wrześniu ubiegłego roku, że Afryka ma najwyższy wskaźnik śmiertelności w wypadkach drogowych na świecie, gdzie każdego dnia ginie ponad 800 osób.

Wrak ciężarówki, która spowodowała wypadekANDREW KASUKU/ANADOLU AGENCYAFP

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Miller w "Gościu Wydarzeń" o słowach Dudy: Jestem wstrząśnięty tym sformułowaniem
      Miller w "Gościu Wydarzeń" o słowach Dudy: Jestem wstrząśnięty tym sformułowaniem Polsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      383
      Super
      relevant
      144
      Hahaha
      haha
      55
      Szok
      shock
      38
      Smutny
      sad
      52
      Zły
      angry
      9
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      681
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na