10 osób zginęło w Australii w okresie Świąt Bożego Narodzenia w wyniku potężnych burz, które przetoczyły się przez południową część kraju. Żywioł nawiedził stany Victoria i Queensland. W wielu miejscach doszło do błyskawicznych powodzi, a silny wiatr i wzburzona woda wywracały jachty i łodzie. Niebezpieczna pogoda może utrzymywać się w tym regionie przez cały dzień. Ta apka mówi, kiedy spadnie deszcz - co do minuty! Wypróbuj nową aplikację Pogoda Interia! Zainstaluj z Google Play lub App Store Zabójcza pogoda w Australii W środę potwierdzono śmierć dziesiątej osoby zabitej przez potężne burze i ulewy. Ofiarą jest niezidentyfikowany mężczyzna, który przebywał na kempingu w miejscowości Buchan w stanie Victoria. Znajdował się on na kempingu z kobietą, której ciało odkryto we wtorek wieczorem. Pole namiotowe zostało zalane we wtorek 26 grudnia przez błyskawiczną powódź. Turyści schronili się na okolicznym moście, z którego byli podejmowani. Jeden z wielu dramatów rozegrał się na oceanie, nieopodal wyspy Green Island w zatoce Moreton. Burza wywróciła dużą łódź, na której znajdowało się 11 osób. Uczestniczyły one w dorocznej wyprawie wędkarskiej. Jak poinformowała w środę policja, trzech mężczyzn utonęło, zaś ośmiu pozostałych rozbitków udało się podjąć z wody i przetransportować do szpitala. Błyskawiczne powodzie zabijają Wśród ofiar śmiertelnych znalazła się dziewięcioletnia dziewczynka, zabita przez powódź błyskawiczną na przedmieściach Brisbane. Z kolei 59-letnia kobieta została zabita przez upadającą gałąź w mieście Gold Coast w stanie Queensland. W miejscowości Gympie trzy kobiety "eksplorowały" tamtejszy kanał burzowy, kiedy zostały zaskoczone przez wezbraną wodę, która ich porwała. Jednej z nich udało się przetrwać, po tym jak nurt wyrzucił ją na brzeg okolicznej rzeki. Pozostałe kobiety zginęły. Premier Queensland, Steven Miles, powiedział że zniszczenia spowodowane przez burze w tym stanie należy liczyć w miliardach dolarów. Tysiące ludzi bez prądu Dostawca energii elektrycznej, koncern Energex, poinformował że wciąż stara się przywrócić dostawy prądu do ponad 80 tys. domów. "Jak silne były te burze? Wystarczająco, by połamać wiele betonowych wsporników linii wysokiego napięcia" - napisali przedstawiciele Energex w mediach społecznościowych. To jeszcze nie koniec Australijskie służby meteorologiczne ostrzegają, że z ciężką pogodą Australijczycy mogą się zmagać również przez całą środę. Jak powiedziała Sarah Scully z australijskiego Biura Meteorologicznego (BOM), burze wciąż mogą się pojawiać na południu Australii do czwartku, "szczególnie rano". W piątek znów możliwe będą ciężkie burze z silnym wiatrem oraz ulewne deszcze i grad. Źródło: AFP, Guardian, Abc.net.au *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!