Tragedia rozegrała się w sobotnie popołudnie podczas pokazów lotniczych z okazji 100-lecia włoskich Sił Powietrznych. Wielkie wydarzenie zostało odwołane z powodu dramatycznego wypadku. Samolot, wchodzący w skład grupy Frecce Tricolori, rozbił się w wyniku awarii silnika. Spadająca maszyna uderzyła w przejeżdżający samochód. Śmierć poniosła pięcioletnia pasażerka pojazdu. Pilot samolotu zdołał się katapultować, jest ranny. Włochy: Tragedia podczas pokazów lotniczych. Nie żyje pięciolatka Pozostałe jadące w samochodzie osoby również są poszkodowane. Dziewięciolatek z poważnym oparzeniami został zabrany do pobliskiego szpitala dziecięcego. Pomocy medycznej potrzebowali także rodzice. Cztery tysiące widzów otrzymało wiadomość, że samolot nie przybędzie z powodu wypadku. Prokuratura w Turynie podjęła już działania wyjaśniające przyczyny tragedii. Kondolencje dla rodziny przekazał włoski resort obrony. "Wiadomość wprawia nas w osłupienie, jesteśmy głęboko zasmuceni tragicznym wypadkiem lotniczym członka Frecce Tricolori, którego samolot w dramatyczny sposób zderzył się z samochodem osobowym" - napisano z oświadczeniu cytowanym przez agencję ANSA. Turyn: Dramatyczny wypadek samolotu, odwołano pokazy lotnicze W dalszej części komunikatu podkreślano "bliskość z członkami rodziny, mając świadomość, że istnieją straty nie do powetowania i że nigdy nie chciałoby się otrzymać takiej wiadomości". Tragiczny wypadek został upamiętniony minutą ciszy przed rozpoczęciem meczu finałowego siatkarskich mistrzostw Europy w Rzymie Włochy-Polska. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!