Tragiczny wypadek nastąpił w trakcie przejazdu traktora z doczepioną platformą. Z niewyjaśnionych przyczyn około godziny 20 wieczorem pojazd ciągnący powóz króla Baltazara wjechał w tłum uczestników zgromadzonych na trasie parady, tratując zaskoczonych i spanikowanych gapiów. Maszyna zatrzymała się dopiero na ścianie jednego z budynków mieszkalnych. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania z momentu, w którym traktorzysta stracił panowanie nad pojazdem. Na nagraniu widać, jak ciągnik nagle zwiększa prędkość i wykonuje ostry skręt w prawo w bezpośrednim otoczeniu ludzi, którzy krzycząc starali się odskoczyć na bok. Według andaluzyjskich służb ratunkowych, na które powołuje się agencja EFE, 72-letnia kobieta zmarła na miejscu i nie udało się jej uratować. Jej ciało zostało znalezione na miejscu wypadku dopiero po trzech godzinach od incydentu. Ranne dziecko zostało natomiast ewakuowane do szpitala dziecięcego Virgen del Rocio w Sewilli. Druga poważnie ranna starsza osoba została przeniesiona na traumatologię w tym samym szpitalu. Ich stan określa się jako "stabilny". Śmierć na paradzie w Hiszpanii. "Awaria ciągnika" Burmistrz Marcheny, María del Mar Romero, zwróciła uwagę w piątek na konferencji prasowej, podając dane policji, że ofiarami zdarzenia było łącznie 12 osób: zmarła kobieta i 11 innych osób, które zostały ranne - czytamy na łamach dziennika "El Confidencial". Według zastępcy delegata rządu centralnego, Carlosa Toscano, śledztwo "wskazuje na awarię mechaniczną ciągnika". W oświadczeniu dla Canal Sur Radio Toscano wyraził ubolewanie z powodu tego "niefortunnego wypadku" i przekazał kondolencje władz państwowych rodzinom ofiar oraz samej gminie Marchena.