W poniedziałek Premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że rząd nie rezygnuje z tarczy antyinflacyjnej, a jedynie przyjmie ona nową formę - ze względu na brak zgody na nią ze strony Komisji Europejskiej. Premier: Mamy groźby ze strony KE - Przeciwnie, ze strony KE nawet mamy groźby, że będą nakładane kary, jeżeli nie wycofamy się z dotychczasowych działań osłonowych, obniżek stawek podatkowych VAT - powiedział szef rządu. - Chcemy zastąpić je innym mechanizmem obrony przed inflacją, aby rzeczywiście to zamrożenie ceny dla gospodarstw domowych (...) i małych i średnich firm, dla gospodarstw, szpitali, szkół, utrzymać - dodał. Jak wyjaśnił, będzie to możliwe przez takie ukształtowanie cen przez spółki energetyczne, żeby one były buforem powrotu stawek VAT do poprzedniego poziomu. Premier dodał, że Polska nie chce kolejnego konfliktu w Komisją Europejską. - Tak długo, jak się da, i nie będzie gwałtownego sprzeciwu KE, utrzymamy zerowe stawki VAT na żywność. To przecież w dużo mniejszym stopniu zakłóca konkurencyjność na jednolitym runku, a przede wszystkim przekłada się na odrobinę niższe ceny dla polskich rodzin - zaznaczył Morawiecki. - Będziemy zabiegać o to, aby przynajmniej te obniżki VAT zostały utrzymane, a wszystkie pozostałe będziemy amortyzować innym mechanizmem - dodał. - Tarcza antyinflacyjna pozostaje, tylko w zmienionej formie - podkreślił szef rządu. Stanowisko Komisji Europejskiej Urzędnik Komisji Europejskiej w odpowiedzi na pytania korespondentki Polsat News w Brukseli Doroty Bawołek potwierdził, że "KE jest w stałym kontakcie z polskimi władzami w tej sprawie, ostatnio poprzez listy, które wysłał komisarz Paolo Gentiloni we wrześniu i październiku". Komisja Europejska przypomina ponadto, że już w kwietniu komisarz Gentiloni przedstawił wytyczne w sprawie nowych zasad podatkowych w dziedzinie energii w liście do wszystkich ministrów finansów. Wyjaśnił w nim, że według nowych zasad przyjętych jednomyślnie, kraje członkowskie mogą obniżać stawki VAT do 0 dla dóbr podstawowych, takich jak żywność. Obecnie obowiązujące przepisy wciąż nie pozwalają natomiast na wyzerowanie VAT na gaz naturalny, czy nawozy. Co więcej, nie można obniżać VAT-u na paliwa silnikowe, nawet na okres tymczasowy. Urzędnik Komisji Europejskiej tłumaczy również, że kryzys energetyczny spowodowany rosyjską agresją w Ukrainie i wzrost inflacji z tym związany jest odczuwany przez wszystkie unijne kraje. Komisja Europejska od roku próbuje rozwiązać ten problem, a kraje członkowskie podjęły szereg środków, by ograniczyć jego wpływ na gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa, zwłaszcza te najuboższe. Wspólna, skoordynowana odpowiedź, to najlepsze zabezpieczenie dla wspólnego rynku, która pozwala unikać różnic gospodarczych między krajami. Komisja Europejska zawsze podejmuje swoje inicjatywy biorąc pod uwagę te zasadę - wyjaśnia urzędnik KE. Tarcza antyinflacyjna W ramach tarczy antyinflacyjnej, która została przedłużona do końca 2022 r., stawka 0 proc. VAT obejmuje podstawowe produkty spożywcze opodatkowane wcześniej 5 proc. podatkiem. Stawka 0 proc. VAT ma także zastosowanie do nawozów, środków ochrony roślin i innych środków wspomagających produkcję rolniczą (zamiast 8 proc.), a także do gazu ziemnego (zamiast 23 proc., a od 1 lutego 2022 r. 8 proc.). Stawka 5 proc. VAT z kolei stosuje się także do energii elektrycznej i cieplnej (zamiast 23 proc., a od 1 lutego 2022 r. 8 proc.), a 8 proc. VAT do paliw silnikowych (zamiast 23 proc.). Tarcza Antyinflacyjna obniża stawki akcyzy do poziomu minimum unijnego na energię elektryczną i niektóre paliwa silnikowe, tj. olej napędowy, biokomponenty stanowiące samoistne paliwa, benzynę silnikową, gaz skroplony LPG; zwalnia z tego podatku energię elektryczną wykorzystywaną przez gospodarstwa domowe; obniża akcyzę do poziomu minimum unijnego na lekki olej opałowy. Ponadto tarcza wyłącza sprzedaż paliw silnikowych z podatku od sprzedaży detalicznej.