Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Tak" dla niepodległego Kosowa

Kosowo musi być niepodległym państwem i administracja USA powinna twardo przeciwstawić się w tej sprawie ewentualnej opozycji ze strony Rosji - uważa dziennik "Washington Post".

- Zawsze było oczywiste, jakie musi być trwałe rozwiązanie: uznanie Kosowa jako niepodległego kraju z zapewnieniem ochrony jego serbskiej mniejszości - pisze gazeta w piątek w komentarzu redakcyjnym nawiązującym do ogłoszonego tego dnia planu specjalnego wysłannika ONZ ds. Kosowa Marttiego Ahtisaariego.

Zgodnie z tym planem, Kosowo otrzymałoby prerogatywy przysługujące niepodległym państwom, jak prawo przystąpienia do ONZ i innych organizacji międzynarodowych, co zatwierdziłaby rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ, nie wspominająca jednak explicite o niepodległości Kosowa.

Po uchwaleniu tej rezolucji, zdominowany przez Albańczyków rząd Kosowa może ogłosić niepodległość, która - jak przewiduje "Washington Post" - będzie szybko uznana przez USA i większość państw europejskich.

Dziennik obawia się jednak, że Rosja może zawetować taką rezolucję, albo przyjąć ją i cynicznie użyć jej jako precedensu dla uznania niepodległości popieranych przez Moskwę separatystycznych regionów w Gruzji (Abchazji i Osetii Południowej) czy w Mołdawii (Republice Naddniestrzańskiej).

Tu właśnie potrzebna jest stanowczość USA. Administracja Busha uniknęła już reakcji na liczne rosyjskie prowokacje w ostatnich miesiącach, np. sprzedaż rakiet przeciwlotniczych Iranowi - pisze gazeta.

Jeżeli Putin zdecyduje się robić problemy z Kosowem, Stany Zjednoczone będą musiały dać temu odpór, albo porzucić sojuszników, których popierały: Albańczyków z Kosowa czy liberalno- demokratyczny rząd Gruzji. Administracja powinna teraz jasno dać do zrozumienia, że nie będzie chwiejna - konkluduje "Washington Post".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także