Pierwszy znany przypadek grzyba Candida auris w stanie Waszyngton wykryto w czwartek 13 lipca u pacjenta z hrabstwa Pierce. Lokalny departament zdrowia przekazał, że mężczyzna przebywał wcześniej przez sześć tygodni w Saint Joseph Medical Center. Dopiero po przeniesieniu do innego szpitala i przeprowadzeniu badań przesiewowych, rozpoznano u niego zakażenie. Lekarze zwracają uwagę, że infekcja jest trudna do wykrycia oraz do wyleczenia. Amerykańskie Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) podaje, że umiera od 30 do 60 proc. osób zainfekowanych Candida auris. Groźny grzyb w Waszyngtonie. "Zagrożenie dla zdrowia publicznego" Candida auris należy do drożdżaków. Infekcja powoduje gorączkę, której nie da się zbić lekami ani antybiotykami. - To pierwszy znany nam przypadek w stanie Waszyngton - przekazał Nigel Turner, dyrektor działu chorób zakaźnych Departamentu Zdrowia Tacoma-Pierce (TPCHD). Specjaliści podkreślają, że grzyb najczęściej atakuje pacjentów z innymi schorzeniami i o osłabionej odporności; głównie tych, którzy potrzebują respiratora lub cewnika. "To szerzące się schorzenie, który stanowi poważne globalne zagrożenie dla zdrowia publicznego" - oceniło w komunikacie CDC. Infekcja może pociągnąć za sobą więcej przypadków Urzędnicy współpracują obecnie ze szpitalem, aby przetestować innych potencjalnie narażonych na infekcję pacjentów. TPCHD twierdzi, że infekcja może pociągnąć za sobą więcej przypadków. - Myślę, że jest to bardzo prawdopodobne - ocenił Nigel Turner. CDC podkreśla, że ryzyko zakażenia Candida auris przez zdrowe osoby, w tym pracowników służby zdrowia, jest bardzo niskie.