46-letni Rosjanin Sergiej Władimirowicz Ochigawa został uznany przez ławę przysięgłych winnym podróżowania na gapę - poformowała Prokuratura Stanów Zjednoczonych w Kalifornii. W komunikacie podano, że mężczyźnie grozi maksymalny wyrok pięciu lat więzienia. Sprawa zaczęła się w listopadzie 2023 roku, gdy Ochigawa przybył na lotnisko w Los Angeles samolotem Scandinavian Airlines lecącym z Kopenhagi. Mężczyzna nie miał biletu, paszportu ani wizy. Z relacji kalifornijskiej prokuratury wynika, że 46-latek dotarł do punktu kontroli na lotnisku w Los Angeles i początkowo fałszywie twierdził, że zostawił paszport w samolocie. "Funkcjonariusze nie byli w stanie znaleźć nazwiska Ochigawy na liście pasażerów Scandinavian Airlines ani żadnego innego samolotu" - przekazała kalifornijska prokuratura. Na dodatek mężczyzna mówił przybyłym na miejsce agentom FBI, że nie pamięta, jak dostał się na pokład maszyny. W sprawie wszczęto więc śledztwo. Jego wyniki ujawniono podczas trzydniowego procesu przed ławą przysięgłych. USA: Pasażer na gapę na lotnisku w Los Angeles. "Przeszedł niezauważony" Biuro prokuratura poinformowało, że 3 listopada 2023 roku Ochigawa "wyprzedził niczego niepodejrzewającego pasażera przez bramkę bezpieczeństwa na lotnisku w Kopenhadze w Danii, aby móc wejść do jednego z terminali lotniska bez karty pokładowej". Następnego dnia mężczyzna "niezauważony przeszedł przez bramkę i wsiadł na pokład samolotu Scandinavian Airlines lecącego do Los Angeles. Członkowie załogi Scandinavian Airlines mówili, że większość z nich zwróciła uwagę na Ochigawę, "ponieważ błąkał się po samolocie i ciągle zmieniał miejsce". "Prosił o dwa kolejne posiłki, a w pewnym momencie próbował zjeść czekoladę należącą do członków personelu pokładowego" - relacjonowała załoga. Rosjanin twierdził, że nie pamięta jak dostał się na pokład Prokuratura poformowała, że obsługa samolotu nie widziała karty pokładowej Ochigawy, ale pamiętała, że siedział on na miejscu, które miało być wolne. "Podczas liczenia pasażów w poszczególnych sekcjach, by sprawdzić, czy samolot jest odpowiednio wyważony do startu i lądowania, liczby te się nie zgadzały" - czytamy w raporcie załogi. Śledczy przekazali także, że Ochigawa został zatrzymany 4 listopada, a dzień później podczas przesłuchania przez FBI w obecności rosyjskojęzycznego oficera kontroli lotów, zeznał, że ma doktorat z ekonomii i marketingu, a w Rosji pracował jako ekonomista "dawno temu". Jak wówczas twierdził, nie spał od trzech dni i nie rozumiał, co się dzieje. Nie był także pewien, czy ma bilet lotniczy na przylot do Stanów Zjednoczonych, jak dostał się do samolotu, ani dlaczego był w Kopenhadze. Ochigawa ma rosyjskie oraz izraelskie obywatelstwo. Na początku grudnia 46-latek został postawiony w stan oskarżenia, ale nie przyznał się do winy. Od czasu zatrzymania na lotnisku mężczyzna przebywa w areszcie. Proces pasażera na gapę ma się odbyć 5 lutego. Źródło: CNN *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!