Szwecja: Chciał spalić Biblię i Torę. Okazało się, że miał ukryty cel

Karolina Głodowska

Karolina Głodowska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
2,1 tys.
Udostępnij

- Nigdy nie chciałem spalić ani Biblii, ani Tory - powiedział 32-letni obywatel Szwecji pochodzenia syryjskiego, który wystąpił do władz o zgodę na spalenie świętych ksiąg. Jak się okazało, jego celem było potępienie tych, którzy decydują się na ich niszczenie. - Wolność słowa ma swoje granice. Trzeba wziąć to pod uwagę - podkreślił 32-latek.

Szwecja. Mężczyzna, który chciał spalić Biblię i Torę, zaskoczył wszystkich zgromadzonych
Szwecja. Mężczyzna, który chciał spalić Biblię i Torę, zaskoczył wszystkich zgromadzonychMagnus Lejhall /TT News Agency / AFP /Hakan Akgun Getty Images

Do pierwszego spalenia świętej księgi doszło w Szwecji na początku roku, gdy skrajnie prawicowy aktywista Rasmus Paludan podpalił Koran przed turecką ambasadą.

Palenie świętych ksiąg a wolność słowa w Szwecji

W efekcie w wielu muzułmańskich krajach wybuchły protesty. Z drugiej jednak strony do szwedzkiej policji zaczęły napływać kolejne wnioski o zgodę na kolejne tego typu demonstracje.

Policja stanowczo odmawiała, mówiąc o ryzyku "wzrostu zagrożenia terrorystycznego", ale ostatecznie musiała wydać pozwolenie, bo tak orzekł sąd. Po tym, jak 37-letni imigrant z Iraku spalił Koran, jeden z mężczyzn zawnioskował do władz o zgodę na spalenie Biblii i Tory.

W sprawie interweniował m.in. Europejski Kongres Żydowski (EJC). Ariel Muzicant, przewodniczący organizacji, w liście do szwedzkiego premiera podkreślał, że "deptanie najgłębszej religijnej i kulturowej wrażliwości ludzi to najjaśniejszy możliwy przekaz o tym, że mniejszości są niemile widziane i nieszanowane".

Protest miał odbyć się w sobotę, ale inicjator zaskoczył wszystkich i wygłosił specjalne oświadczenie. Mężczyzna, którego plany budziły oburzenie, stwierdził, że nigdy nie zamierzał spalić ani Biblii, ani Tory.

Spalenie Biblii i Tory w Szwecji. Nagły zwrot akcji

Jak pisze AFP, jego zamiarem były zwrócenie uwagi na problem i potępienie tych, którzy palą w Szwecji Koran czy inne święte księgi.

- To jest odpowiedź dla tych, którzy palą Koran. Chcę pokazać, że wolność słowa ma swoje granice. Trzeba wziąć to pod uwagę - powiedział 32-latek.

Dodał, że chciał pokazać, iż trzeba się szanować, gdy żyje się w tym samym społeczeństwie. - Jeśli spaliłbym Torę, Biblię czy Koran, wybuchłyby kolejne zamieszki, wybuchłaby wojna. Chciałem pokazać, że to nie jest w porządku - zaapelował mężczyzna.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Prezydenci i premierzy". Komorowski o strategicznej klęsce Rosji
      "Prezydenci i premierzy". Komorowski o strategicznej klęsce RosjiPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      1099
      Super
      relevant
      402
      Hahaha
      haha
      235
      Szok
      shock
      117
      Smutny
      sad
      106
      Zły
      angry
      92
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      2,1 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na