Do incydentu doszło w jednym z przedszkoli w Boras na południu kraju. "Nauczycielka pracująca w placówce miała dusić jednego ze swoich podopiecznych" - poinformowało radio P4 Sjuhärad. Szwedzkie media informują, że kobieta zdenerwowała się na czterolatka, który podczas zajęć malowania miał ubrudzić stół farbą. "Wychowawczyni straciła panowanie nad sobą, chwyciła czterolatka za szyję, a także nazwała swoich podopiecznych bachorami" - informuje portal "Folkbladet". Szwecja. Nauczycielka dusiła czterolatka. Dostała sowitą odprawę Władze gminy, które sprawują kontrolę nad przedszkolem, poinformowały o sprawie organy ścigania. Urzędnicy postanowili również zwolnić krewką nauczycielkę. W zamian zaproponowano jej odprawę w wysokości 200 tys. koron szwedzkich (ok. 75 tys. złotych). Gmina wyjaśniła, że zaproponowana kwota jest niższa niż pensja, którą musieliby wypłacać nauczycielce do końca jej kontraktu. "Kobieta, która zbliża się do wieku emerytalnego, przyjęła odprawę, ale zaprzecza, jakoby zrobiła coś złego" - informują media.