Spektakularny napad i skradzione miliony. Porażka niemieckiej prokuratury

Karolina Głodowska

Oprac.: Karolina Głodowska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Niemiecka prokuratura zrezygnowała z postawienia zarzutów wszystkim podejrzewanym o napad na furgonetkę banku w 2023 roku. Ostatecznie okazało się bowiem, że zgromadzone dowody są zbyt słabe, by zatrzymanym udowodnić winę. Dochodzenie umorzono. Po ataku na konwój w pobliżu miasta Gützkow skradziono ponad 3 mln euro.

Do napadu doszło 2 marca 2023 roku. Teraz prokuratura umarza śledztwo
Do napadu doszło 2 marca 2023 roku. Teraz prokuratura umarza śledztwoSTR / DPAAFP

"Przestępcy byli najwyraźniej sprytniejsi, niż spodziewała się policja" - ocenił autor tekstu w niemieckim dzienniku "Bild", komentując umorzone przez śledczych dochodzenie.

Wszystko zaczęło się jednak o poranku 2 marca 2023 roku, gdy nieznani sprawcy na autostradzie A20 napadli na opancerzoną furgonetkę w pobliżu miasta Gützkow w kraju związkowym Meklemburgia-Pomorze Przednie. Z ustaleń służb wynika, że wjechali w pojazd, doprowadzili do jego zatrzymania, a następnie zaczęli strzelać.

Przednią szybę furgonetki banku spryskali ciemną farbą, a następnie wyłamali tylne drzwi i zabrali pieniądze. Ukradli ponad 3 miliony euro, które trafić miały do Niemieckiego Banku Federalnego.

Tajemniczy napad w Niemczech. Prokuratura bezradna, umorzyła śledztwo

Sprawą zajęła się policja. Najpierw służby podejrzewały jedną z największych grup przestępczych w kraju - Remmo - ale opcja ta została wykluczona. Ostatecznie głównego podejrzanego i wspólników (10 osób) policja złapała kilka tygodni po napadzie w Dolnej Saksonii. W trakcie zabezpieczono także jeden pistolet maszynowy.

"Szeroko zakrojone śledztwo, inwigilacja, przeszukania, weryfikacja kont czy badania kryminalistyczne. Wszystko na nic" - opisał "Bild". Jak czytamy, napad został przeprowadzony tak skrupulatnie i profesjonalnie, że żadnego z dowodów nie udało się jednoznacznie przypisać, by komukolwiek z wytypowanych udowodnić udział w przestępstwie.

W efekcie prokuratura zdecydowała się ostatecznie zrezygnować z postawienia zarzutów któremukolwiek z podejrzewanych. Dziewięciu wyszło na wolność. Jeden już przebywa w więzieniu, odbywając karę za inny napad.

Źródło: "Bild"

***

Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

"Wydarzenia": Potrzebna pomoc dla KornelaPolsat NewsPolsat News
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na