Napad na furgonetkę banku. Obława niemieckiej policji
Czterech zamaskowanych sprawców napadło na opancerzony samochód, który przewoził gotówkę banku w Berlinie. Sprawcom udało się uciec, a policja kilka minut od miejsca napadu odkryła płonący wrak samochodu. Służby na razie nie potwierdzają, czy podpalone auto należało do przestępców, ani ile dokładnie gotówki udało im się zabrać.

W piątek około godz. 9 rano na ulicy Mariendorfer Damm w Berlinie uzbrojeni sprawcy zaatakowali furgonetkę Volksbanku. Opancerzony pojazd właśnie podjeżdżał pod placówkę banku, kiedy zatrzymało go czterech zamaskowanych mężczyzn - donosi niemiecka prasa.
- Dwóch ochroniarzy zostało zaatakowanych przed bankiem, a co najmniej jeden został ranny w głowę - przekazała "Bildowi" rzeczniczka berlińskiej policji, Jane Berndt, dodając, że to, ile gotówki zabrali sprawcy "jest obecnie przedmiotem dochodzenia".
Skok na furgonetkę banku w Berlinie
Służby na razie nie ujawniają, jaką bronią posługiwali się przestępcy. Według informacji niemieckiej gazety udało się im zabrać pistolet kierowcy ciężarówki oraz co najmniej jedną kasetkę z pieniędzmi.
Policja odkryła również płonący samochód na parkingu przy Mohriner Allee - stał około pięciu minut drogi od miejsca zbrodni. Możliwe, że ugaszony przez straż pożarną pojazd sprawcy wykorzystali do ucieczki i następnie porzucili.
Mundurowi prowadzą dochodzenie i poszukują sprawców napadu.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!