Załoga ISS była jej pozbawiona od dwóch miesięcy, kiedy system chłodzenia ich statku Sojuz MS-22 rozszczelnił się, co spowodowało, że statek stał się niezdatny do użytku. Powstała potencjalnie groźna sytuacja. Rosjanie Siergiej Prokopiew i Dmitrij Petelin oraz Amerykanin Franco Rubio oczekiwali od tego czasu na przybycie sprawnego statku, którym mogliby powrócić na Ziemię. Misja wydłużona do września Ich pobyt na stacji miał zakończyć się w marcu jednak został przedłużony do września. Sojuz MS-23, w którym nie było załogi, przywiózł bowiem zapasy umożliwiające przedłużenie misji. Szef Roskosmosu Jurij Borisow poinformował na Telegramie, że w kwietniu lub maju Prokopiew i Petelin odbędą "spacer kosmiczny" wychodząc na zewnątrz stacji.