Do katastrofy samolotu z Jewgienijem Prigożynem i jego "prawą ręką" Dmitrijem Utkinem na pokładzie doszło 23 sierpnia. Katastrofa samolotu Prigożyna. Śmierć potwierdzona przez rosyjskich śledczych W katastrofie zginęło także osiem innych osób. W niedzielę Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej przekazał, że zbadano tożsamość wszystkich pasażerów oraz podkreślono, że na pokładzie obecni byli wszyscy, których nazwiska odnotowano na karcie lotu. Już od pierwszych godzin po katastrofie bardzo prawdopodobne było, że zginął w niej szef Grupy Wagnera, co potwierdzała również Federalna Agencja Transportu Lotniczego. Dla oficjalnego potwierdzenia tożsamości ofiar niezbędne było jednak przeprowadzenie badań genetycznych. W czwartek, zanim opublikowano wyniki badań, kondolencje bliskim przywódcy wagnerowców złożył prezydent Rosji Władimir Putin. - Katastrofa lotnicza to zawsze tragedia - mówił w wystąpieniu. Wokół śmierci Prigożyna narosło wiele teorii związanych z prawdziwą przyczyną katastrofy. Dwie najpowszechniej znane wersje mówią o zestrzeleniu przez obronę powietrzną pociskami systemu S-300 bądź o ładunku wybuchowym zainstalowanym na pokładzie maszyny. Śmierć szefa Grupy Wagnera. To nagranie spotęgowało spekulacje Tymczasem właśnie na wątek katastrofy lotniczej uwagę zwraca w niedzielę "Szara Strefa", kanał powiązany z Grupą Wagnera. Na opublikowanym nagraniu archiwalnym widać Jewgienija Prigożyna, który mówi, że "prędzej da się zabić niż pozwoli sobie na to, by okłamywać własny kraj". W tym kontekście szef wagnerowców wspomniał właśnie o rozpadającym się na niebie samolocie. Jego dawna wypowiedź - jak zwraca uwagę Reuters - spotęgowała mnożące się w internetowej przestrzeni domniemania i podejrzenia związane z odpowiedzialnością za spowodowanie lotniczej katastrofy w rosyjskim obwodzie twerskim. W opublikowanym klipie z kwietnia bieżącego roku Prigożyn krytykował rosyjskie władze, w szczególności resort obrony, mówiąc, że "osiągnięto punkt wrzenia" i oceniając, że "Rosja jest na skraju katastrofy". - Dlaczego mówię tak szczerze? Bo nie mam prawa przed tymi ludźmi, którzy żyją w tym kraju. Lepiej mnie zabij - skwitował. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!