Siły Zbrojne Ukrainy zestrzeliły rosyjski bezzałogowy statek powietrzny Orion w obwodzie kurskim. Jak wyjaśnił ekspert lotniczy Anatolij Chrapczyński w rozmowie z ukraińskim radiem, jest to dron skonstruowany w oparciu o izraelską technologię, którą rosyjska firma Kronstadt skopiowała i przedstawiła jako własną. - Istnieją pewne problemy z tymi dronami. Niewiele w nim jest rosyjskiego. Nawet silnik jest austriacki - przekazał Chrapczyński. Ekspert zauważył, że zagraniczne komponenty, w tym austriackie silniki, są dostarczane do Rosji za pośrednictwem krajów trzecich, takich jak Kazachstan, który reaguje na to dość spokojnie i nie blokuje transportu. Ponadto kraje bałtyckie dostarczają części do rosyjskich samolotów. Wojna w Ukrainie. Rosyjski dron zestrzelony - Podczas inwazji na pełną skalę zniszczono siedem takich dronów. To całkiem niezły wynik jak na bezzałogowy samolot zwiadowczy - ocenił ekspert i dodał, że "oczywistym jest, że jest on ciężki i drogi". - Spójrzmy na przykład na S-70 Ochotnik. Rosjanie nigdy nie zrozumieli, jak go używać i ostatecznie sami go zniszczyli, abyśmy nie mogli zobaczyć, co jest w środku - przypomniał Chrapczyński. Chodzi o prototypowy bezzałogowy samolot uderzeniowy stworzony przez rosyjską firmę Suchoj, który 5 października został zestrzelony przez rosyjski myśliwiec w okolicach Konstantynówki w Ukrainie. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. Jak wyjaśniła agencja Unian, Orion jest średniej wielkości dronem o dużej wytrzymałości. Jego głównym przeznaczeniem są misje zwiadowcze i uderzeniowe. Ten bezzałogowy statek powietrzny nadaje się do transportu ładunków o masie do 200 kg, między innymi precyzyjnie naprowadzanych pocisków rakietowych i bomb. Orion jest w stanie również odbywać loty do 24 godzin i osiągnąć wysokość do 7,5. Źródło: Unian ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!