Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Serbski rząd upadnie, jeśli Kosowo będzie niepodległe

Tak twierdzi nowy minister spraw zagranicznych Serbii Vuk Jeremić - Ktokolwiek odda Kosowo, ten natychmiast i na zawsze straci poparcie.

/AFP

- To byłby koniec jego rządów w tym kraju na podstawie demokratycznego mandatu. - Powiedział minister Financial Times.

Jak jednak podkreślił serbski minister, nowy rząd nie pozwoli na to, by kraj osunął się w międzynarodową izolację, jak to było w latach dziewięćdziesiątych podczas rządów Slobodana Milosevicia. Kosowo, choć formalnie nadal jest częścią Serbii, w praktyce rządzone jest przez misję ONZ, od kiedy bombardowania NATO zmusiły serbskie siły do wycofania się z tej prowincj, zamieszkałej w ogromnej większości przez Albańczyków. Negocjator UE, Martti Ahtisaari zaproponował dla Kosowa niepodległość, ale "nadzorowaną" przez ONZ. Na to rozwiązanie zgodziła się Unia Europejska i Stany Zjednoczone, ale spotkało się ono z silną krytyką w Serbii i - w tradycyjnie sympatyzującej z tym krajem - Rosji. Rada Bezpieczeństwa ONZ będzie w tym miesiącu dyskutowała nad uchwałą opartą na propozycji Ahtisaariego. Rosja grozi jednak, że zawetuje jakiekolwiek niekorzystne dla Serbii rozwiązanie.

Szef serbskiego MSZ podkreślił, że nowy premier Vojislav Kosztunica zapewnił jego ugrupowanie, Partię Demokratyczną, iż będzie respektować warunki współpracy postawione przez Unię Europejską.

Bruksela wstrzymała z Belgradem negocjacje stowarzyszeniowe w maju ubiegłego roku, ponieważ serbskie władze nie dotrzymały wyznaczonego terminu przekazania haskiemu trybunałowi oskarżonego o zbrodnie wojenne generała Ratko Mladicia, byłego dowódcy Serbów bośniackich.

Nowy rząd powstał w Serbii w połowie maja. Był wynikiem porozumienia Demokratycznej Partii Serbii (DSS) Kosztunicy, Partii Demokratycznej (DS) prezydenta Borisa Tadicia i partii G17 Plus (technokratów) z Mladjanem Dinkiciem, który objął resort gospodarki.

Premier Kosztunica po zatwierdzeniu nowego rządu przez parlament po raz kolejny podkreślił, że Serbia nie ustąpi w sprawie Kosowa, które nadal będzie traktowane jako serbska prowincja mimo projektów ONZ, aby przyznać mu kontrolowaną niepodległość. W nowym rządzie powstało  ministerstwo ds. Kosowa, które podkreśli stanowisko Serbii w tej sprawie.

INTERIA.PL/AFP/PAP

Zobacz także