Na rzece Aluta lód załamał się pod dwojgiem dzieci, które na niego weszły. "Jedna minuta... Tyle czasu zajęło ratownikom dotarcie do dwojga dzieci, które wpadły do rzeki Aluta i utrzymywały się na powierzchni, trzymając się kawałków lodu" - czytamy w komunikacie rumuńskiego MSW na Facebooku. Ratownicy łamali wiosłami lód Natychmiast na pomoc ruszyli ratownicy, którzy łamiąc wiosłami lód, dotarli do potrzebujących pomocy dzieci. Szybka reakcja umożliwiła wciągnięcie tonących na pokład łodzi. "Ratownicy działali bez zarzutu, a dwoje dzieci zostało uratowanych. Jedna minuta, dwa życia! GRATULACJE Cristian, Daniel, Mihai i Alexandru! (...) W pełni zasługujecie na nasz podziw!" - możemy przeczytać we wpisie ministerstwa na Facebooku. Zamarznięte akweny stanowią zagrożenie Temperatury poniżej 0 st. C. powodują zamarzanie wody w akwenach, co stanowi poważne zagrożenie. Służby apelują o ostrożność i unikanie wchodzenia na zamarznięte rzeki czy jeziora. Niestety nie wszystkie wypadki kończą się szczęśliwie, jak w przypadku zdarzenia w Rumunii. Kilka dni temu zmarł 8-letni chłopiec, pod którym załamał się lód na rzece Iławce (woj. warmińsko-mazurskie). Straż pożarna potrzebowała 40 minut, aby odnaleźć nieprzytomnego chłopca. Nie udało się go uratować. Czytaj więcej: Iława. Pod dziećmi załamał się lód na rzece. Ośmiolatek nie żyje Ta grupa dostaje dodatkowo ponad 5500 zł miesięcznie. Tobie też się to należy?