RMF24: Skandal wokół amerykańskiego filmu
W sieci pojawił się wyprodukowany w USA filmik obrażający Polaków. Parodia dotyka naszych rodaków z miasteczka Hamtramck i całych Stanów Zjednoczonych. Z nagrania dowiadujemy się, że Polak oznacza dla autora mniej więcej tyle, co osoba "gruba i głupia".
Film spotkał się z ostrą reakcją polskiego konsulatu w Chicago. Dyplomaci wystosowali w jego sprawie notę protestacyjną. Trudno się dziwić zdecydowanej reakcji - nagranie przedstawia bowiem Polaków w jak najgorszym świetle.
Pada w nim stwierdzenie "w tym dniu każdy jest Polakiem, czyli jest gruby i głupi". Odnosi się ono do amerykańskiego tłustego wtorku, który jest odpowiednikiem naszego tłustego czwartku. Na tym jednak wynurzenia autora się nie kończą.
"Wielu ludzi na całym świecie i w pięknym stanie Michigan w tłusty wtorek będzie świętowało otyłość, ale w Hamtramck - to kolejny zwykły dzień dla tych Polaczków" - mówi na nagraniu pomysłodawca filmu.
Co ciekawe, Amerykanie bardzo często w słodkości pałaszowane w tłusty wtorek zaopatrują się właśnie u polskich firm. Jak mówi właścicielka polskiego sklepu: Mieszkańcy USA kupują je u nas hurtowo. Mamy bardzo dużo zamówień od Amerykanów. Dzwonią i pytają o nasze pączki, bo najbardziej im smakują.
Kontrowersyjny filmik zniknął już z większości serwisów, w których się pojawił. Wciąż jednak można go zobaczyć w serwisie YouTube.