Przerwany kabel na Bałtyku. Szwedzkie służby potwierdzają

Na Morzu Bałtyckim doszło do przerwania podwodnego kabla. "Wszystkie doniesienia o uszkodzeniach infrastruktury na Morzu Bałtyckim traktujemy bardzo poważnie" - ogłosił premier Szwecji. Kabel miał łączyć Niemcy z Finlandią.

Władze badają doniesienia o przerwaniu kabla podmorskiego na Morzu Bałtyckim - przekazał za pośrednictwem platformy X premier Szwecji.
"Od jakiegoś czasu zdaję sobie sprawę z doniesień mediów o możliwym nowym przerwaniu kabla na Morzu Bałtyckim" - napisał Ulf Kristersson. Do zdarzenia miało dojść u wybrzeży Gotlandii.
Bałtyk. Przerwanie podmorskiego kabla. Szwedzi alarmują
"Wszystkie doniesienia o uszkodzeniach infrastruktury na Morzu Bałtyckim traktujemy bardzo poważnie. (...) Należy je rozpatrywać w świetle poważnego (zagrożenia dla) bezpieczeństwa" - kontynuował szef szwedzkiego rządu. Premier Kristersson nie sprecyzował, kiedy doszło do opisywanego zdarzenia.
Wstępne dochodzenie w sprawie sabotażu wszczęła już szwedzka prokuratura. "Jesteśmy świadomi sprawy, monitorujemy sytuację i współpracujemy z odpowiednimi organami" - czytamy w komunikacie policji.
Głos zabrali też przedstawiciele szwedzkiej straży przybrzeżnej. Ich zdaniem incydent dotyczy kabla łączącego Finlandię z Niemcami.
Seria incydentów na Bałtyku. Chodzi o przerwane kable
W Interii informowaliśmy o serii przerwania podmorskich kabli na Bałtyku. W ciągu ostatnich 16 miesięcy doszło do kilku takich przypadków. Większość z nich była spowodowana przez statki cywilne ciągnące kotwice.
W przestrzeni publicznej wskazywano na celowe działanie Rosjan, mające zdestabilizować państwa regionu.
Doniesienia trzech zagranicznych służb wywiadowczych, na które powoływał się "Washington Post", zaprzeczają tym tezom. Eksperci wskazali, że przyczyną awarii nie było wrogie działanie żadnego z państw.
Źródło: Reuters, "Aftonbladet"
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!