Proszek w budynkach rządowych. Policja w Brukseli szuka sprawców
Oprac.: Aleksandra Wieczorek
O proszku, który policja znalazła w rządowych budynkach w Brukseli informuje portal "Politico". Substancję, która okazała się brucyną, znaleziono w kopertach z listami. Osoby, które miały kontakt z proszkiem odizolowano i przebadano, jednak nie było konieczności ich hospitalizacji. Policja poszukuje sprawców, jednak zapewnia, że incydent nie ma związku z ostatnimi strzelaninami w stolicy Belgii.

W kilku biurach rządowych w Brukseli policja znalazła listy zawierające tajemniczy proszek - poinformowała w piątek prokuratura.
Koperty odkryto w czwartek w brukselskim Pałacu Sprawiedliwości, w biurze belgijskiego ministra sprawiedliwości oraz w budynku bezpieczeństwa państwa - podała w oświadczeniu brukselska prokuratura.
Z oświadczenia wynika, że informację na temat znaleziska przekazano policji, która odizolowała wszystkie osoby, które miały kontakt z substancją. Po przebadaniu ich przez lekarzy nie było konieczności przetransportowania ich do szpitala - poinformował rzecznik straży pożarnej Walter Derieuw.
Bruksela: Proszek w budynkach rządowych. "Niebezpieczny po spożyciu"
Na podstawie analizy substancji wykazano, że była to brucyna. To toksyczna substancja, która "jest niebezpieczna tylko po spożyciu" - poinformowała rzeczniczka prokuratury Yasmina Vanoverschelde, cytowana przez portal "Politico".
Zgodnie z jej słowami, sam "kontakt ze skórą nie stwarza zagrożenia". - Osoby, które miały kontakt z substancją toksyczną są w dobrym stanie zdrowia - przekazała również rzeczniczka.
Incydenty w Brukseli. Policja nie łączy tych wydarzeń
Do tej pory policji nie udało się ustalić nadawców listów.
Prokuratorzy podają jednak, że incydent ten "nie ma nic wspólnego ze strzelaninami, które miały miejsce w Brukseli w ciągu ostatnich kilku dni".
W ostatnich dniach w stolicy Belgii doszło do serii strzelanin i aktów przemocy. Jak podawały lokalne media, do 14 lutego w Brukseli miały miejsce cztery incydenty z użyciem broni palnej. Po tych wydarzeniach burmistrz Saint-Gilles wyrażał głębokie zaniepokojenie, podając jako przyczynę wewnętrzne konflikty wśród handlarzy narkotyków.
Źródło: Politico
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!