Prezydent Estonii chciał odwiedzić Australię. W kasie zabrakło pieniędzy
Prezydent Estonii Alar Karis znalazł się w trudnej sytuacji i musiał zmienić swoje plany. Polityk planował wizytę w Australii, ale z powodu problemów finansowych jego kancelarii, podróż nie doszła do skutku. - Po ocenie realnych możliwości urzędu podjęto decyzję o chwilowym przełożeniu wizyty - powiedziała rzeczniczka Epp-Mare Kukemelk.
Pieniądze są w polityce bardzo istotne. Przekonał się o tym urzędujący prezydent Estonii Alar Karis. Jego podróż do Australii musiała zostać odwołana z powodu braku funduszy.
O problemach finansowych biura prezydenta poinformowała jego rzeczniczka Epp-Mare Kukemelk. - Po ocenie realnych możliwości urzędu podjęto decyzję o chwilowym przełożeniu wizyty - przekazała.
Estonia: Prezydent nie ma pieniędzy. Prosi o środki z rządowej rezerwy
Kancelaria prezydenta zwróciła się do ministra finansów o przeznaczenie na cel podróży pieniędzy z rządowej rezerwy. Prośba spotkała się z odmową, ponieważ środki z rezerwy są przeznaczone na nieprzewidziane wydatki.
"Biuro prezydenta ma nadzieję, że będzie mogło kierować swoje wnioski budżetowe bezpośrednio do estońskiego parlamentu Riigikogu" - pisze portal Europejska Prawda. W ten sposób urzędnicy prezydenccy mogliby ominąć pośrednictwo rządu.
Prezydent Estonii Alar Karis sprawuje swój urząd od 2021 r. Wcześniej był rektorem uniwersytetów, kontrolerem państwowym oraz dyrektorem Estońskiego Muzeum Narodowego. Głowa państwa w Estonii jest wybierana przez parlament na pięcioletnią kadencję.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
