Portugalię czeka poważna zmiana władzy. Opozycyjny blok wygrywa wybory
Opozycyjny Sojusz Demokratyczny zwyciężył przedterminowe wybory - wynika z badania exit poll opublikowanego przez Portugalski Uniwersytet Katolicki. Niedzielne głosowanie zostało zorganizowane po listopadowej dymisji dotychczasowego premiera Antonia Costy. Szef byłego rządu znalazł się w kręgu zainteresowań prokuratury. Rządził krajem nieprzerwanie od 2015 roku.
Jak wynika z badania exit poll opublikowanego o godzinie 20 czasu portugalskiego (godzina 21 czasu polskiego - red.), centroprawicowa koalicja wyborcza zwana Sojuszem Demokratycznym (AD) zdobyła od 29 do 33 proc. poparcia.
Blok kierowany jest przez Luisa Montenegro, który najprawdopodobniej zostanie nowym premierem.
Portugalia. Rządząca od 2015 roku Partia Socjalistyczna przegrała wybory
Na drugim miejscu uplasowała się rządząca nieprzerwanie Portugalią od 2015 roku centrolewicowa Partia Socjalistyczna (PS) z poparciem 25-29 proc.
Według badania Uniwersytetu Katolickiego trzeci wynik w wyborach uzyskała konserwatywna i eurosceptyczna partia Chega! (pol. Dość!), na którą oddało głos 14-17 proc. uczestników elekcji.
W Portugalii nie obowiązuje próg wyborczy, dlatego na miejsce w Zgromadzeniu Republiki liczyć mogą także pozostałe partie, które uzyskały słabsze wyniki. W ten sposób w parlamencie znajdą się jeszcze prawdopodobnie Inicjatywa Liberalna (5-7 proc. poparcia), Blok Lewicy (4-6 proc.), ugrupowanie propagujące zieloną politykę Livre (3-5 proc.) czy komunistyczna Unitarna Koalicja Demokratyczna (2-4 proc.).
Niedzielne głosowanie to wybory przedterminowe, na które zdecydował się prezydent Marcelo Rebelo de Sousa po listopadowej dymisji premiera Antonia Costy. Ówczesny lider Partii Socjalistycznej zrezygnował krótko po tym, jak prokuratura objęła go śledztwem dotyczącym nadużyć władzy i korupcji.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
