Według służb 41-letni Polak miał być pilotem samolotu Cessna, którym wraz ze swoim kompanem przylecieli z Francji na lotnisko w mieście Longford w środkowej Irlandii. Po wylądowaniu mężczyźni przesiedli się do dwóch samochodów i odjechali. Chwilę później zostali zatrzymani przez policję, która od samego początku obserwowała ich w związku z podejrzeniem przemytu narkotyków. Narkotyki o wartości 8,4 mln euro Jak się okazało trop był słuszny. W jednym z samochodów znaleziono 120 kg kokainy o czarnorynkowej wartości 8,4 mln euro. Narkotyki zapakowane w worki znajdowały się na tylnym siedzeniu oraz w bagażniku auta. Polak i jego wspólnik zostali aresztowani i usłyszeli zarzuty. Nasz rodak złożył prośbę o zwolnienie za kaucją, jednak sąd odrzucił jego wniosek. Zdaniem śledczych nie był to jednorazowy wybryk, a Polak ma być częścią większej grupy przestępczej przemycającej narkotyki. Informując o zatrzymanym przemycie policja podkreśliła, że dzięki konfiskacie tak dużej ilości narkotyków przestępcy ponieśli "ogromną stratę". Oprócz kokainy śledczy zarekwirowali również samolot, którym grupa przemycała narkotyki.