"Dostałem najnowszą informację dot. załogi statku 'Jawor', zatrzymanej w brazylijskim porcie Sao Luis. Sąd w Brazylii wydał decyzję o zwrocie paszportów wszystkim członkom załogi i zezwolił tym samym na opuszczenie przez nich kraju" - przekazał Arkadiusz Marchewka. Wiceszef resortu infrastruktury dodał, że wsparcie konsularne oraz zaangażowanie Polskiej Żeglugi Morskiej, do której należy statek, pozwoliło na to, że "załoga może wracać już do domu". Statek "Jawor" utknął w Brazylii. Załoga może wracać do Polski Na początku października masowiec z floty PŻM "Jawor" przypłynął do brazylijskiego portu Itaqui w Sao Luis po ładunek soi. Dwa dni czekał na kotwicowisku, a 4 października jeden z marynarzy zauważył zerwaną plombę na wejściu do jednego z pustych pomieszczeń (tzw. void space) między nadbudówką a ładowniami. W środku były zafoliowane paczki. Powiadomiono kapitana, a ten - za pośrednictwem agenta - policję. Funkcjonariusze ustalili, że podejrzany pakunek to narkotyki. Rzecznik PŻM Krzysztof Gogol wskazywał wówczas, że paczki zostały podrzucone prawdopodobnie w nocy. Południowoamerykańskie kartele narkotykowe coraz częściej próbują wykorzystywać statki handlowe do przemytu. Załogę MS "Jawor", która na początku października przypłynęła do Brazylii stanowiło 20 osób, z czego połowa to Polacy - pozostali to Ukraińcy, Bułgarzy i Rumuni. --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!