Polka twierdzi, że może być zaginioną Madeleine McCann
21-letnia Polka twierdzi, że może być zaginioną Madeleine McCann. Dziewczynka zniknęła 15 lat temu z kurortu w Portugalii. Rodzice dziecka, Kate i Gerry McCann wyrazili zgodę na przeprowadzenie testu DNA, aby stwierdzić, czy Julia Faustyna rzeczywiście może być ich zaginioną córką.

Brytyjka Madeleine McCann zaginęła 15 lat temu podczas wakacji w Portugalii, gdzie udała się wraz z rodzicami Kate i Garrym i rodzeństwem. Na wyjeździe za granicą obecni byli również przyjaciele rodziców, którzy także zabrali na wakacje swoje dzieci.
Dziewczynka pochodząca z Leicestershire po raz ostatni widziana była w swoim łóżku wraz z młodszym rodzeństwem w wynajmowanym przez jej rodzinę wakacyjnym mieszkaniu w Praia de Luz 3 maja 2007 roku. Około godz. 22.00 Kate McCann sprawdziła, co się dzieje z jej dziećmi. Po wejściu do środka kobieta zauważyła, że drzwi i okno sypialni są otwarte, a Madeleine zniknęła.
Zaginięcie Madeleine McCann. Polka twierdzi, że to ona
Kate i Gerry McCann zgodzili się, żeby wykonać test DNA 21-letniej Polki - Julii Faustyny. Dziewczyna twierdzi, że to właśnie ona może być zaginionym dzieckiem. "Rodzice śledzą wypowiedzi dziewczyny" - donosi źródło "Daily Beast", na które powołuje się "New York Post".
21-letnia Polka stała się internetową sensacją po tym, jak w mediach społecznościowych zaczęła umieszczać swoje zdjęcia na koncie o nazwie "Iammadeleinemccann". Na początku tego tygodnia zaktualizowała swój opis na Instagramie, w którym napisała: "Kate i Gerry McCann zgodzili się na test DNA!".
W jednym z pierwszych postów dziewczyna napisała, że nie pamięta większości swojego dzieciństwa, z wyjątkiem wakacji w "gorącym miejscu z plażą i białymi lub bardzo jasno pomalowanymi apartamentami".
Polka porównuje swoje zdjęcia z fotografiami zaginionej
Wiele z postów, które udostępnia Julia Faustyna, pokazują jej rzekome podobieństwo do zaginionej Madeleine. Na zdjęciach widać pieprzyki w określonych miejscach na ciele, dołeczki w policzkach, czy też brązową "smugę" na tęczówce.
"Mam podobne oczy, kształt twarzy, uszy, usta, miałam przerwę między zębami jak Madeleine" - czytamy w jednym z opisów, w którym 21-latka porównała swoje zdjęcia ze zdjęciami zaginionej dziewczynki. "Muszę poznać prawdę. Potrzebuję testu DNA i muszę porozmawiać z rodzicami Madeleine. Pomóżcie mi!" - dodała we wpisie.
W innych postach, które młoda kobieta udostępniła na Instagramie, wskazuje na podobieństwa między sobą a Gerrym i Kate McCannami. Dziewczyna zamieściła również policyjny szkic mężczyzny, którego wielu świadków miało widzieć, kiedy niósł dziecko w kurorcie w noc, kiedy zaginęła Madeleine. "Rozpoznaję tę osobę. Wygląda bardzo podobnie do mojego oprawcy" - napisała.
"New York Post" donosi, że nie jest jasne, jakiego rodzaju nadużycia dziewczyna mogła doświadczyć, jednak w postach odnosi się do bycia ofiarą "niemieckiego pedofila".
Wraz z coraz nowszymi twierdzeniami dziewczyny, że może być zaginioną 15 lat temu Madeleine McCann, pojawiają się obawy o stan jej zdrowia psychicznego.
Dr Fia Johansson, znana również jako "Perskie Medium", zaznaczyła, że "zdrowie psychiczne Julii nie nie jest obecnie w najlepszym stanie". Zwracając uwagę na jej "trudną przeszłość" dodała, że potrzebuje ona pomocy. Johansson nie odpowiedziała na prośbę o komentarz dla "New York Post".
Zaginięcie Madeleine McCann. Początkowe podejrzenia służb
Lokalne władze w Portugalii początkowo wskazywały na rodziców dziewczynki jako winnych jej zaginięcia, a nawet pozbycie się ciała dziecka.
"Śledczy domyślili się później, że Madeleine mogła zostać porwana przez niemieckiego przestępcę seksualnego Christiana Brücknera" - podaje portal.
Władze ponoć nadal prowadzą dochodzenie w sprawie 45-letniego Brücknera, który został formalnie zidentyfikowany jako podejrzany w tej sprawie w ubiegłym roku. Mężczyzna odbywa wyrok za zgwałcenie 72-latki w kurorcie w 2005 roku.
McCann'owie nie stracili nadziei na odnalezienie żywej córki i jej powrót do domu.