"Pieseł" zmarł w piątek rano w wieku 19 lat. Zwierzę w ostatnich latach poważnie chorowało. Lekarze zdiagnozowali u niego białaczkę oraz zapalenie wątroby. Kabosu stał się w popularny za sprawą memów. Funkcjonował w zbiorowej świadomości jako popularny "pieseł" (ang. doge - red.). Pieseł nie żyje. "Był najszczęśliwszym psem na świecie" Opiekunka czworonoga prowadziła w mediach społecznościowych profil, gdzie publikowała zdjęcia swojego pupila. Tam też poinformowała o jego śmierci. "Kabosu był najszczęśliwszym psem na świecie. Nawet teraz jest wciąż uśmiechnięty i roześmiany. Macha ogonem, przytulając się do mnie. Myślę, że wciąż się do mnie przytula" - napisała. Pierwsze zdjęcia Kabosu opublikowano w przestrzeni publicznej w 2010 roku. Dwa lata później zaczęły pojawiać się humorystyczne przeróbki z jego wizerunkiem. Pieseł. Jak pies stał się memem? Memy były konstruowane poprzez osadzenie psa rasy Shiba w centrum. Projektowi towarzyszyły napisy w języku angielskim pisane kolorowymi czcionkami fontu Comic Sans. Wśród używanych wyrażeń często występowała fraza "wow". Teksty miały przedstawiać wewnętrzne monologi czworonoga. Na humorystyczny wydźwięk memów wpływało osadzenie postaci psa jako kogoś ważnego oraz posługiwanie się stylistyką kiczu. Zwracano również uwagę na ekspresję pyska Kabosu, która była określana jako słodka i dziwna zarazem. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!