Fragmenty poćwiartowanych zwłok kobiety znaleziono w parku Parc des Buttes Chaumont w 19. dzielnicy Paryżą - podaje dziennik "Le Parisien". Odcięta głowa oraz zakrwawioną część ciała - od klatki piersiowej do kolan - były zapakowane do plastikowej torby i ukryte pod stertą liści. Porzucono je w pobliżu nieczynnej linii kolejowej, która przebiega przez południową część parku. Teren jest odgrodzony od pozostałej części parku. Znajduje się tam magazyn, gdzie pracownicy parku składują m.in sprzęt potrzebny do utrzymania czystości. Odkrycia dokonano w walentynki około godz. 11. Znalezione zwłoki nie były w stanie rozkładu, co może świadczyć o niedawnej śmierci kobiety. Gazeta informuje, na nogach kobiety były jeansy z "elementem kwiatowym na prawym udzie". Głowa kobiety w paryskim parku. Wcześniej znaleziono inny fragment ciała Kobieta, która prawdopodobnie została zamordowana, nie została zidentyfikowana. Na ten moment nie wiadomo, kiedy doszło do zgonu. Śledczym nie udało się określić jej wieku, wzrostu ani budowy ciała. Według policyjnych źródeł zamordowana pochodzi z Europy lub północnej Afryki. Według źródeł gazety sekcja zwłok kobiety ma odbyć się jeszcze we wtorek. Parc des Buttes Chaumont miejscem często wykorzystywanym przez biegaczy i spacerowiczów. W poniedziałkowe popołudnie odnaleziono tam inny fragment ciała - prawdopodobnie okolicę miednicy i pośladków. 25-hektarowy park został ewakuowany i zamknięty. Na miejscu pracowali śledczy oraz ekipy poszukiwawcze z psami. Nurkowie przeszukują zbiornik wodny znajdujący się na terenie parku, w poszukiwaniu kolejnych fragmentów poćwiartowanego ciała.