Cztery osoby zostały ranne po poniedziałkowym ataku napastnika uzbrojonego w siekierę. Mężczyzna napadł na przypadkowych klientów trzech restauracji z chińskim jedzeniem w Auckland w Nowej Zelandii. Podejrzany został zatrzymany na miejscu przez policję i postawiono mu zarzut zranienia z zamiarem spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. 24-latek, który jest obywatelem Chin, pojawił się także we wtorek w sądzie. Jak twierdzi policja, atak nie miał mieć podłoża rasistowskiego, a podejrzany działał sam. We wtorek w okolicach knajp można było zauważyć zwiększoną obecność funkcjonariuszy. - Zdajemy sobie sprawę, jak przerażający był ten incydent zarówno dla ludzi w to wciągniętych, jak i dla szerszej społeczności, i zapewniamy wsparcie zarówno dla ofiar, jak i ich najbliższych - przekazał inspektor Stefan Sagar w oświadczeniu. Atak napastnika z siekierą. Ranni goście restauracji Klient jednej z restauracji przekazał dziennikowi "The New Zealand Herald", że w momencie ataku przebywał on wewnątrz knajpy razem z przyjacielem. Wówczas pojawił się napastnik, który zaatakował jego znajomego, poważnie go raniąc. - Byłem w szoku. Kiedy zdałem sobie sprawę, co się dzieje, zaczął kierować się w moją stronę - mówił mężczyzna, zastrzegając swoją anonimowość. Jak dodał: - Próbował też wycelować w moją głowę, więc zablokowałem siekierę ręką. Zgodnie z jego relacją, napastnik wygonił klientów z restauracji, a następnie odwrócił się i wszedł do innej restauracji. Szpitale o stanie zdrowia rannych Na udostępnionym nagraniu z monitoringu widać ludzi wybiegających z jednej z knajp. Wśród nich można dostrzec człowieka, który ucieka tyłem, trzymając krzesło jako barykadę. Za nim widać inną osobę z bronią w ręku. Na temat stanu zdrowia osób rannych informacje podał szpital miejski w Auckland, który przekazał, że jedna z ofiar przebywa tam w stabilnym stanie. Do szpitala North Shore trafiło natomiast trzech pacjentów - jeden ma mieć umiarkowane obrażenia, drugi - niewielkie i obaj są w stanie stabilnym. Ostatnia z rannych osób została już wypisana ze szpitala.