Na pogrzeb Havla przyjedzie wielu znanych polityków
W Pradze w piątkowym pożegnaniu zmarłego Vaclava Havla weźmie udział liczna grupa zagranicznych polityków. Polskę, na prośbę Bronisława Komorowskiego, będzie reprezentował Lech Wałęsa.
Kondukt żałobny Vaclava Havla
Hołd przy trumnie z ciałem Vaclava Havla
Ostateczne ustalanie listy gości trwać będzie niemal do ostatniej chwili.
Do polityków, którzy już potwierdzili przylot na pożegnanie Vaclava Havla, należą prezydent Francji Nikolas Sarkozy i Niemiec - Christian Wulff. Będą też obecni prezydenci Słowacji, Austrii, Gruzji, Łotwy, Estonii i Węgier. Przyjedzie również wielu premierów lub szefów dyplomacji oraz czołowi politycy Unii Europejskiej - Jerzy Buzek i Jose Manuel Barroso.
Stany Zjednoczone reprezentować będą państwo Hillary i Bill Clintonowie. Towarzyszyć im będzie b. sekretarz stanu USA Madeleine Albright, przyjaciółka małżeństwa Havlów. Rosja wyśle do Pragi urzędnika niższej rangi. Jest to rzecznik praw człowieka Wladimir Łukin.
Wszyscy goście zagraniczni pożegnają Vaclava Havla w piątkowe południe, w katedrze św. Vita na Hradczanach. Poza gośćmi zagranicznymi i wybranymi osobami z czeskiej polityki nikt do świątyni wstępu mieć nie będzie.
Po państwowych uroczystościach pogrzebowych w katedrze św. Wita rodzina zmarłego zabierze ciało. Złożenie urny do grobu nastąpi dopiero po świętach Bożego Narodzenia.
Vaclav Havel zmarł w niedzielę w wieku 75 lat w swym wiejskim domu w Hradeczku, na pogórzu Karkonoszy. Bezpośrednią przyczyną zgonu była niewydolność układu krążenia. Havel czuł się osłabiony od wiosny, kiedy nabawił się poważnego zapalenia górnych dróg oddechowych.
IAR/INTERIA.PL