Miał wyrok za modyfikację ludzkich genów. Chce wrócić do eksperymentowania

Joanna Mazur

Oprac.: Joanna Mazur

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
43
Udostępnij

Naukowiec He Jiankui rok temu wyszedł z więzienia po trzech latach kary za modyfikację genów bliźniaków. Mężczyzna nie porzucił jednak swoich planów - ogłosił, że zamierza zebrać 7,3 mln dolarów na badania kliniczne. Jak twierdzi, "chce pomagać rodzinom z rzadkimi chorobami". Na jego działania zareagowała grupa naukowców, którzy stanowczo zaapelowali o zakaz prowadzenia badań z udziałem ludzi przez Jiankui.

Chiński biofizyk wyszedł z aresztu. Nadal chce kontynuować eksperymenty na ludziach i edytować genomy
Chiński biofizyk wyszedł z aresztu. Nadal chce kontynuować eksperymenty na ludziach i edytować genomyGreg BAKERAFP

Grupa chińskich naukowców i ekspertów w dziedzinie prawa wezwała władze do zakazania biofizykowi He Jiankui prowadzenia eksperymentów z udziałem ludzi lub modyfikacji genów. 

18-osobowa grupa, w skład której wchodzi wielu bioetyków stwierdziła w oświadczeniu z 8 marca, że mężczyzna odmówił uznania swoich naruszeń prawnych i etycznych. "Zdecydowanie potępiamy odmowę He Jiankui do refleksji nad jego poważnym naruszeniem etyki, prawa i przepisów dotyczących edycji genów" - zaznaczono w komunikacie, który przytacza portal "South China Morning Post".

Eksperci przekazali również, że potępiają wprowadzający w błąd "szum marketingowy", który wywołał biofizyk wokół planów "badań nad rzadkimi chorobami przy braku podstaw naukowych i zabezpieczeń etycznych". Dodali, że mogły wydarzyć się także inne naruszenia.

Chiny: Biofizyk stworzył genetycznie modyfikowane dzieci. Ma nowe plany

He Jiankui zwrócił na siebie uwagę całego świata w 2018 roku, kiedy podczas konferencji w Hongkongu ogłosił, że stworzył genetycznie zmodyfikowane bliźniaki. Kolejne dziecko z eksperymentu mężczyzny urodziło się rok później.

Jiankui odbył trzyletni wyrok za nielegalną praktykę medyczną. W kwietniu 2022 roku wyszedł z więzienia.

Jego postawa i plany się nie zmieniły - w ubiegłym miesiącu przekazał w mediach społecznościowych, że zamierza kontynuować pracę nad "pokonaniem trzech do pięciu chorób genetycznych w ciągu dwóch do trzech lat, aby pomóc rodzinom z rzadkimi chorobami" - donosi chiński portal.

Pierwsza z chorób, z którymi chce się zmierzyć Jiankui to dystrofia mięśniowa Duchenne'a. To dziedziczna choroba prowadząca do osłabienia mięśni i zazwyczaj występuje u chłopców. Mężczyzna chce zebrać około 7,3 mln dolarów na badania kliniczne, które miałyby rozpocząć się w 2025 roku.

"Rodziny pacjentów będą cierpieć"

Naukowcy i bioetycy zwracają uwagę, że Jiankui nie przedstawił jednak konkretnych planów badań, a pacjentom dał jedynie fałszywą nadzieję. Wybitny bioetyk Qui Renzong z Chińskiej Akademii Nauk Społecznych zaznaczył, że zorganizował spotkanie grupy, aby ostrzec He Jiankui. Twierdzi on, że mężczyzna powinien przestać promować się wśród rodzin dotkniętych rzadkimi chorobami. 

- Czujemy, że nie możemy pozwolić mu na to, aby dalej tak postępował, w przeciwnym razie rodziny pacjentów będą cierpieć - mówił Renzong. Dodał, że chcą zaalarmować rząd o działaniach biofizyka. - To, co zrobił, jest sprzeczne z chińskimi wymogami etycznymi - podkreślił. Mężczyzna stwierdził także, że Jiankui nie powinien zajmować się prowadzeniem eksperymentów na ludziach oraz nie powinien modyfikować genów. 

Grupa naukowców, która wezwała władze do zakazania prowadzenia eksperymentów zaleciła również organom regulacyjnym poprawę systemu zakazywania praktyki tym, którzy "popełniają przestępstwa w obszarach nowych technologii, takich jak edycja ludzkiego genomu".

Terapia genowa. W USA zmarł pacjent

Bioetyk z Chińskiej Akademii Nauk Peng Yaojin, zaznaczył, że Chiny mogą wyciągnąć wnioski z przypadku, który miał miejsce w Stanach Zjednoczonych w 1999 roku. James Wilson, dyrektor Instytutu Terapii Genów Ludzkich Uniwersytetu w Pensylwanii prowadził badania kliniczne nad terapią genową. Niestety skutkiem była śmierć pacjenta. Rząd zakazał mu prowadzenia badań na ludziach na pięć lat.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Prof. Grala: Rewolucji ludowej w Rosji nie będzie
      Prof. Grala: Rewolucji ludowej w Rosji nie będzieRMF
      INTERIA.PL
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      19
      Super
      relevant
      7
      Hahaha
      haha
      7
      Szok
      shock
      4
      Smutny
      sad
      0
      Zły
      angry
      6
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      43
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na