USA porozumiały się z Ukrainą. Pierwsze reakcje Zachodu
30-dniowe zawieszenie broni, wznowienie pomocy dla Kijowa, a także "jak najszybsze" podpisanie porozumienia dot. ukraińskich zasobów naturalnych - to efekt wtorkowych negocjacji USA-Ukraina w Dżuddzie. Na przełomowe rozmowy reagują światowi liderzy - wśród nich m.in. prezydent Francji oraz premier Wielkiej Brytanii, a także przywódcy Unii Europejskiej.

Blisko dziewięć godzin - tyle trwały negocjacje między Ukrainą a Stanami Zjednoczonymi, do których doszło we wtorek w Dżuddzie.
Kijów pozytywnie odniósł się do propozycji zawieszenia broni na froncie - zarówno na lądzie, morzu oraz w powietrzu. Waszyngton z kolei zobowiązał się do wznowienia przekazywania informacji wywiadowczych oraz przywrócenia pomocy wojskowej, co po godzinie 22 czasu polskiego stało się faktem. Osobną kwestią jest porozumienie w sprawie ukraińskich surowców naturalnych, do której zawarcia ma "dojść jak najszybciej".
Na pierwsze komunikaty z Arabii Saudyjskiej zareagowali zachodni politycy.
"Z zadowoleniem przyjmujemy dzisiejsze wieści z Dżuddy (...). Jest to pozytywny rozwój sytuacji, który może stanowić krok w kierunku wszechstronnego, sprawiedliwego i trwałego pokoju dla Ukrainy. Teraz piłka jest po stronie Rosji" - stwierdziła przewodnicząca Komisji Europejskiej.
"Unia Europejska jest gotowa odegrać pełną rolę, wspólnie ze swoimi partnerami, w nadchodzących negocjacjach pokojowych" - dodała Ursula von der Leyen. Identyczny komunikat w mediach społecznościowych zamieścił szef Rady Europejskiej Antonio Costa.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny!
Negocjacje USA-Ukraina. Zachód kładzie nacisk na "gwarancje bezpieczeństwa"
Doniesienia z Dżuddy komentuje także Paryż.
"Cieszę się z postępów rozmów między Stanami Zjednoczonymi Ameryki a Ukrainą, które odbyły się dziś w Dżuddzie, zwłaszcza w odniesieniu do pomysłu ewentualnego 30-dniowego zawieszenia broni. Teraz piłka wyraźnie jest po stronie Rosji" - napisał w sieci Emmanuel Macron. "Francja i jej partnerzy nadal opowiadają się za trwałym i pewnym pokojem, wspieranym przez solidne gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy" - dodał prezydent.
Podobne sygnały płyną także z Londynu.
"Z zadowoleniem przyjmuję dzisiejsze porozumienie i gratuluję prezydentowi Trumpowi i prezydentowi Zełenskiemu tego niezwykłego przełomu. To ważny moment dla pokoju w Ukrainie" - ocenił Keir Starmer. "Teraz wszyscy musimy podwoić nasze wysiłki, aby jak najszybciej osiągnąć trwały i bezpieczny pokój" - dodał premier Zjednoczonego Królestwa.
Silny głos Europy Środkowo-Wschodniej. "Rosja musi zakończyć agresywną wojnę"
Efekt negocjacji Ukraina-USA odnotowano także w rejonie Europy Środkowo-Wschodniej.
"Wynik dzisiejszych rozmów może stać się punktem zwrotnym w dążeniu Ukrainy do trwałego pokoju i bezpieczeństwa. Niemcy wraz z naszymi partnerami będą wspierać naród ukraiński na tej drodze. Teraz Rosja musi zakończyć swoją agresywną wojnę" - stwierdziła szefowa niemieckiego MSZ Annalena Baerbock.
"Litwa z zadowoleniem przyjmuje pierwsze pozytywne rezultaty rozmów USA-Ukraina. Ukraina ponownie pokazała swoją gotowość do poszukiwania sprawiedliwego i trwałego pokoju. Teraz Rosja musi odpowiedzieć. Zapewnienie pokoju i gwarancji bezpieczeństwa będzie kluczowym priorytetem na przyszłość" - stwierdził Gitanas Nauseda.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!