Niemiecka skrajna prawica coraz częściej wychodzi protestować na ulice miast i miasteczek. Najnowsze dane przedstawiło Federalne Ministerstwo Spraw Wewnętrznych na wniosek lewicowego klubu parlamentarnego. Skrajna prawica wychodzi na niemieckie ulice. Znamy dane Statystyki dotyczą pierwszych sześciu miesięcy 2023 r. W tym czasie zorganizowano 110 marszów skrajnej prawicy, czyli trzykrotne więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. "Wiele wieców zorganizowanych lub zdominowanych przez prawicowych ekstremistów było skierowanych przeciwko zakwaterowaniu uchodźców i polityce uchodźczej" - pisze "Der Spiegel". Niemcy protestowali także przeciwko polityce sankcji wobec Rosji czy podwyżce cen. Wiele ze zgromadzeń zorganizowała partia Wolna Saksonia. Federalny Urząd Ochrony Konstytucji sklasyfikował ją jako ugrupowanie ekstremistyczne. Niemiecka poseł: Siła mobilizacyjna skrajnej prawicy wzrasta - Rok po pandemii COVID-19 siła mobilizacyjna skrajnej prawicy ponownie ogromnie wzrasta - alarmuje posłanka Lewicy Petra Pau, cytowana przez portal. - Naszym obowiązkiem jest nie dopuścić do skrajnie wrogich nastrojów wobec uchodźców na poziomie zbliżonym do tego z początku lat 90. i 2015 r. - dodaje parlamentarzystka. Najwięcej skrajnie prawicowych marszów odnotowano w apogeum kryzysu uchodźczego w 2015 r. Od tego czasu trend pozostawał spadkowy. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!