Kolekcję 104 nieodczytanych listów odnalazł w Archiwach Narodowych w Londynie profesor historii Renaud Morieux z Uniwersytetu w Cambridge. Jego odkrycie zostało opublikowane w czasopiśmie naukowym "Annales. Histoire, Sciences Sociales". Napisane w latach 1757 - 1758 listy zostały wysłane przez rodziny do francuskich marynarzy, którzy przebywali na okręcie wojennym "Galatea". Wiadomości nigdy jednak nie dotarły do adresatów, bo zostały skonfiskowane przez Królewską Marynarkę Wojenną. Urzędnicy brytyjscy uznali, że korespondencja nie ma znaczenia militarnego i trafiła do archiwum. Wielka Brytania. Otwarto listy z XVII wieku. " To było bardzo emocjonalne" Prof. Morieux, który odkrył listy, powiedział, że dotyczą one "uniwersalnych ludzkich doświadczeń". Historyk spędził kilka miesięcy na ich odczytywaniu. Nie było to łatwe, gdyż niektóre z nich były pisane bez znaków interpunkcyjnych, by zaoszczędzić miejsce na papierze. Jak przekazał portal, wśród korespondencji były stosiki listów związanych wstążkami. Niektóre z przesyłek zostały dobrze zapieczętowane, a w ich otwarciu konieczna była pomoc archiwistów. - Uświadomiłem sobie, że byłem pierwszą osobą, która przeczytała te listy - powiedział profesor. - To było ekscytujące doświadczenie - dodał. Czytaj też: Niezwykłe odkrycie archeologów. Ekshumowali go po 3000 latach Historyk zadał sobie trud zidentyfikowania każdego członka 181-osobowej załogi statku. Dzięki temu wiedział, kim byli adresaci listów. Jednym z nich był pierwszy porucznik statku Louis Chambrelan, któremu wiadomość wysłała małżonka Marie Dubosc. "Mogłabym spędzić całą noc pisząc do Ciebie... Jestem twoją na zawsze wierną żoną" - napisała w nim Marie. "Dobranoc, mój drogi przyjacielu. Jest północ. Myślę, że nadszedł czas na odpoczynek" - zakończyła. Ustalono, że kobieta nie wiedziała, gdzie jest jej mąż, ani że jego statek został zdobyty przez Brytyjczyków. Małżonkowie nie spotkali się ponownie, a Dubosc zmarła samotnie we Francji. Listy sprzed ponad 250 lat. "Te korespondencja pokazuje, jak ludzie radzą sobie z samotnością" W liście do podoficera Jeana Topsenta jego żona, Anne Le Cerf, nie hamowała uczuć. "Nie mogę się doczekać, aby Cię posiąść" - napisała. Swoje wyznania podpisała zdrobnieniem Nanette. Przebywający w więzieniu w Anglii Topsent nigdy nie dostał listu ukochanej żony. - Te listy pokazują, jak ludzie radzą sobie z samotnością - wyjaśnił historyk - Kiedy jesteśmy rozdzielni od tych, których kochamy, przez wydarzenia, na które nie mamy wpływu, to szukamy sposobu do utrzymania kontaktu - dodał. - Dziś mamy Zoom albo WhatsApp. W XVIII wieku ludzie mieli listy, ale pisali o swoich uczuciach w podobny sposób - podkreślił Morieux. Czytaj też: W jaskini w Izraelu odkryto cztery miecze. Mają 1900 lat Wojna siedmioletnia toczyła się w latach 1756-1763 pomiędzy Wielką Brytanią, Prusami i Hanowerem a Francją, Austrią, Rosją, Szwecją i Saksonią. Był to konflikt o zasięgu światowym - walki toczyły się w Europie, Ameryce Północnej, Indiach i na wyspach karaibskich. W konflikcie wygrała Wielka Brytania, co ugruntowało jej światową hegemonię na lata. Źródło: BBC, "Daily Mail" *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!