Nietypowe zdarzenie miało miejsce w Vaduz - stolicy tego małego, górskiego państwa. Podczas, gdy tematem obrad były wady i zalety ubezpieczeń od trzęsień ziemi, coś zakłóciło prace jednoizbowego Landtagu. Zobacz też: Tsunami w Europie. Kiedy znów uderzy? Lichtenstein: Trzęsienie ziemi w trakcie obrad parlamentu Do pierwszego niewielkiego trzęsienia ziemi doszło przed godz. 14, gdy posłanka Bettina Petzold-Maehr ostrzegała, że skutki trzęsień ziemi mogą dosięgnąć każdego mieszkańca Liechtensteinu. Koincydencja słów i wydarzeń sprawiła, że parlamentarzysta z uśmiechem kontynuowała swoje przemówienie, jednak po drugim wyraźnie odczuwalnym wstrząsie przewodniczący izby Albert Frick ogłosił 15-minutową przerwę - poinformowała agencja AP. - To już trochę za wiele, nigdy nie wiadomo, czy nie będzie wstrząsów wtórnych - powiedział Frick. Policja Lichtensteinu przekazała, że nie dostała żadnych informacji dotyczących poszkodowanych lub zniszczeń; podała też, że magnituda trzęsienia ziemi wynosiła 3,9.