Korupcja w Parlamencie Europejskim: Były polityk ujawni szczegóły afery za mniejszy wyrok
Były włoski europoseł Pier Antonio Panzeri, główny podejrzany o udział w skandalu korupcyjnym w Parlamencie Europejskim, zawarł ugodę z belgijską prokuraturą. Ma dostać niższy wyrok w zamian za informacje o łapówkach. Panzeri zgodził się ujawnić, kogo sam przekupywał.

Według komunikatu prasowego belgijskiej prokuratury, Pier Antonio Panzeri przekaże śledczym kluczowe dla toczącego się śledztwa szczegóły.
Były włoski lewicowy europoseł poda m.in. informacje na temat ustaleń finansowych, zaangażowanych krajach, beneficjentach i zaangażowanych osobach. Panzeri zgodził się również ujawnić, kogo sam przekupywał.
Katargate. Penzeri otrzyma mniejszy wyrok za współpracę z prokuraturą
W zamian za współpracę Panzeri otrzyma mniejszy wyrok, w tym karę więzienia, grzywnę i konfiskatę mienia, które nabył w nielegalny sposób, a którego wartość jest szacowana na 1 mln euro.
To dopiero drugi przypadek w historii, w którym Belgia skorzystała z tzw. statusu skruszonego świadka od czasu utworzenia tej instytucji w 2018 r. Chodzi o osobę, która przekazuje ważne informacje o sprawcach lub współsprawcach przestępstwa w zamian za mniejszy wyrok.
W grudniu Panzeriemu postawiono zarzuty udziału w organizacji przestępczej, prania pieniędzy i korupcji. We wtorek rano Panzeri wycofał apelację od decyzji o tymczasowym aresztowaniu go w związku ze śledztwem w sprawie afery korupcyjnej w PE, którego tłem jest lobbing na rzecz Kataru i Maroka.
Afera korupcyjna w Parlamencie Europejskim
Przypomnijmy, że afera korupcyjna w Parlamencie Europejskim wybuchła w grudniu 2022 r. wraz z aresztowaniem byłej wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego, greckiej socjalistki Evy Kaili, która jest podejrzewana o branie ogromnych łapówek od Kataru.
Jej adwokat Michalis Dimitrakopoulus poinformował, że obrona złożyła wniosek o to, by zeznawała z wolnej stopy, z użyciem nadzoru elektronicznego, jednak prokuratura się do niego nie przychyliła. Eva Kaili pozostanie w areszcie tymczasowym w Belgii co najmniej do 22 stycznia 2023 r.
Śledztwo w tej sprawie trwa także w Grecji, gdzie Kaili również grozi więzienie. Jeśli była wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego zostanie uznana za winną w Grecji, wyrok wydany przez krajowy organ sądowy może być surowszy niż ten w Belgii, gdzie kary za tego typu przestępstwa są łagodniejsze - od 3 do 5 lat pozbawienia wolności. W ojczystym kraju grozi jej 15 lat więzienia.