Koreański polityk zaatakowany. Wcześniej sprawca prosił go o autograf

Rzecznik Szpitala Uniwersyteckiego w Busan poinformował, że Lee Jae-myung po udzieleniu pomocy i przeprowadzeniu tomografii komputerowej został przetransportowany samolotem do szpitala w Seulu. Jego życie nie jest zagrożone, dodał.

Polityk został zaatakowany podczas podróży do Busan, podała agencja Yonhap. Z jej informacji wynika, że mężczyzna proszący o autograf podczas konferencji prasowej rzucił się na Lee z nożem.

Lee Jae Myung został przewieziony do szpitala 20 minut po ataku, napastnik został zatrzymany przez policję, poinformowała Yonhap.

Na konferencji prasowej po kilku godzinach od ataku, funkcjonariusze policji ujawnili, że sprawca to 67-letni mężczyzna. Narzędzie zbrodni - 18-centymetrowy nóż - kupił w sieci.

Reuters powołując się na koreańskie media informuje, że policja postawi napastnikowi zarzut usiłowania zabójstwa.

Atak na lidera opozycji potępił prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol, który wygrał z Lee w wyborach prezydenckich w 2022 r.

"Taki rodzaj ataku nigdy nie może być tolerowany, w żadnych okolicznościach" - przekazał Yoon, cytowany przez biuro prezydenckie.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!