Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
- Białystok, Lubelskie
- Bielsko-Biała, Śląskie
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
- Gdańsk, Pomorskie
- Gorzów Wlk., Lubuskie
- Katowice, Śląskie
- Kielce, Świętokrzyskie
- Kraków, Małopolskie
- Lublin, Lubelskie
- Łódź, Łódzkie
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
- Opole, Opolskie
- Poznań, Wielkopolskie
- Rzeszów, Podkarpackie
- Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
- Toruń, Kujawsko-Pomorskie
- Warszawa, Mazowieckie
- Wrocław, Dolnośląskie
- Zakopane, Małopolskie
- Zielona Góra, Lubuskie
Kongo: Wojska rządowe dopuszczają się gwałtów i przemocy
Oddziały rządowe dopuszczają się gwałtów i zbrodni na wschodzie Demokratycznej Republiki Konga - powiedziała w czwartek specjalna wysłanniczka ONZ, Margot Wallstrom, która śledzi wypadki przestępstw seksualnych popełnianych podczas konfliktów zbrojnych.
"Mamy juz informacje od żołnierzy MONUSCO (misji ONZ w Kongo) (...) O gwałtach, morderstwach i plądrowaniu, których dopuszczają się żołnierze Demokratycznej Republiki Kongo (FARDC)" - zeznała Wallstrom przed Radą Bezpieczeństwa ONZ.
Wallstrom podkreśla, że "niewyobrażalne i niedopuszczalne" jest to, by miejscowości, które w lipcu i w sierpniu padały ofiarą brutalnych akcji Demokratycznych Sił Wyzwolenia Rwandy (FDLR) oraz sił zwanych Mai Mai, cierpiały teraz podobnie z rąk oddziałów FARDC.
Grupy Mai Mai, to samozwańcze lokalne milicje, które powstały, by walczyć z siłami inwazyjnymi Rwandy, ale stały się wkrótce niebezpiecznymi grupami bandytów, którzy wykorzystują wojnę, by bogacić się na niej za pomocą brutalnych praktyk.
Blisko 500 osób, w tym dzieci, w 13 wioskach zostało zgwałconych na przełomie lipca i sierpnia, przez koalicję ponad 200 bandytów z Mai Mai i FDLR - według danych ONZ.
INTERIA.PL/PAP