Po południu w czwartek doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia na Downing Street w Londynie. Wielka Brytania. Samochód wjechał w bramę na Downing Street Z informacji mediów wynika, że w bramę wjazdową - prowadzącą do siedziby premiera Wielkiej Brytanii - wjechał samochód osobowy. Doniesienia potwierdzają zdjęcia oraz nagrania, które pojawiają się w mediach społecznościowych. Widać na nich srebrny pojazd, który - najpewniej - nie zdołał sforsować bramy do siedziby brytyjskiego premiera. Z nagrania można wnioskować, że powstało ono już po incydencie. Pojazd ma otwarty bagażnik oraz wszystkie drzwi. Wcześniej agencja Reutera informowała, że Downing Street została otoczona szczelnym kordonem złożonym ze służb bezpieczeństwa. W sieci pojawiają się także nagrania z kamer monitoringu. Widać na nich, jak pojazd powoli przecina Whitehall, a następnie, bez pośpiechu, wjeżdża w Downing Street. Pojawiają się także twierdzenia, jakoby kierowca miał "hamować" przed wjazdem w bramę do siedziby premiera Wielkiej Brytanii. W mediach społecznościowych znalazły się też pierwsze zdjęcia mężczyzny, który miał samochodem uderzyć w rządową bramę. Londyn. Wjechał w bramę na Downing Street. Mężczyzna aresztowany Jak przekazała policja metropolitarna, do zdarzenia przed siedzibą premiera Wielkiej Brytanii doszło około godziny 16:20 (czasu lokalnego - red.). Według ustaleń służb samochód skręcił niebezpiecznie z Whitehall i uderzył w bramę na Downing Street. "Uzbrojeni funkcjonariusze zatrzymali na miejscu mężczyznę podejrzanego o spowodowanie szkody i niebezpieczną jazdę" - czytamy w oświadczeniu służb. Na ten moment policja w Londynie nie informuje o osobach, które mogłyby odnieść obrażenia. Wiadomo, że w sprawie trwa dochodzenie. Jak donosi "The Independent", personel rządowy, znajdujący się w pobliskich budynkach, został poproszony o nieopuszczanie biurowców. Na miejscu w dalszym ciągu trwają działania służb. Media donoszą, że część ulicy Whitehall została zamknięta dla ruchu pieszych oraz pojazdów.