Holenderskie firmy pomagały w budowie mostu na Krymie. Nałożono kary

Oprac.: Dawid Szczyrbowski
Zapadła decyzja w sprawie holenderskich firm oraz osób, które pomagały w konstruowaniu mostu na Krymie. Wobec przedsiębiorstw ustalono kary o łącznej wartości 160 tys. euro. Osiem osób zostało zobowiązanych do wykonywania prac społecznych. Sprawę nagłośnił jeden z lokalnych dzienników w 2017 r., a rozstrzygnięcia zapadły pozasądowo.

Cztery firmy i osiem osób zostało ukaranych w Holandii za udział w budowie mostu Krymskiego, łączącego Rosję z zaanektowanym Krymem w latach 2014-2017 - informuje prokuratura krajowa (OM). Firmy muszą zapłacić łącznie 160 tys. euro kary, a osiem osób otrzymało nakaz prac społecznych od 20 do 60 godzin.
1 września 2017 r. dziennik "De Gelderlander" opublikował artykuł na temat zaangażowania holenderskich firm w budowę mostu między Rosją a Krymem. Zaraz po tym prokuratura zdecydowała się na wszczęcie śledztwa w sprawie spółek wymienionych w artykule.
Holandia: Pomagali w budowie mostu na Krymie. Zapadła decyzja
- W ostatnich latach prokuratura prowadziła śledztwo w sprawie różnych firm budowlanych i inżynieryjnych, które w latach 2014-2017 brały udział w budowie mostu krymskiego i obecnie śledztwo zostało zakończone - przekazał w piątek rzecznik prokuratury krajowej.
Okazało się, że rzeczywiście holenderskie przedsiębiorstwa i osoby prywatne dostarczały towary na potrzeby budowy mostu krymskiego, takie jak młoty do pali, młoty wibracyjne i zasilacze. Ponadto w kontekście tych dostaw zapewniono pomoc techniczną zarówno w Holandii, jak i na miejscu.
- Sprawy karne przeciwko czterem firmom i ośmiu osobom zostały rozstrzygnięte pozasądowo - czytamy w komunikacie OM. Jednocześnie prokuratura przekazała, że w sprawę jest zamieszanych więcej firm i prowadzone jest odrębne dochodzenie.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!