Ewakuacja w centrum Londynu. Policja o "kontrolowanych eksplozjach"
Kordony policji, zamknięta ulica w centrum Londynu i dziesiątki uciekających ludzi - tak w godzinach popołudniowych wyglądały okolice Regent Street. Funkcjonariusze pojawili się na miejscu w związku z "zagrożeniem bombowym". Po kilkudziesięciu minutach służby poinformowały, że niebezpieczeństwo minęło.
O szczegółach policyjnej akcji pisze portal Metro. Jak przekazano, około godziny 14 czasu lokalnego, policja otrzymała sygnał o podejrzanym pojeździe zaparkowanym przy sklepie z zabawkami Hamley's przy Regent Street, ruchliwej, handlowej ulicy w centrum Londynu.
Mundurowi pojawili się na miejscu i natychmiast zarządzili ewakuację pracowników, kupujących i mieszkańców.
- Zamknięte są drogi w pobliżu Regent Street i New Burlington Street, podczas gdy funkcjonariusze badają podejrzany pojazd - informował rzecznik policji.
Wielka Brytania. Akcja policji w centrum Londynu
W materiałach wideo i na fotografiach, które natychmiast trafiły do mediów społecznościowych widać było dziesiątki ludzi, którzy w popłochu opuszczali teraz zabezpieczany przez policję.
W komentarzach pojawiły się doniesienia o eksplozji. Po kilku minutach policjanci przekazali brytyjskim mediom, że na miejscu przeprowadzono szereg kontrolowanych eksplozji w ramach środków ostrożności.
Po kilkudziesięciu minutach od rozpoczęcia akcji rzecznik policji poinformował, że obserwowany samochód nie stwarza żadnego zagrożenia. Jednocześnie zdecydowano o przywróceniu ruchu na zamkniętych wcześniej ulicach.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!